Mistrz WEC Mike Brown odpowiada na pytanie jak zmieniło się jego życie od czasu UFC 47:

Żyje jak w marzeniach. Nie mogę uwierzyć w to jakie mam teraz życie, robiąc to co kocham i to że jestem numerem 1 na świecie. Nigdy nie myślałem że będę pierwszy na świecie. Kiedy zaczynałem to po prostu chciałem móc powiedzieć że to zrobiłem. Myślałem sobie „chce tego spróbować bo jestem fanem” A kiedy stoczyłem jedną walkę pomyślałem „jeśli dojdę do pięciu walk to będę mógł powiedzieć że jestem weteranem w tym sporcie”. A kiedy miałem już 5 walk na koncie pomyślałem sobie że chce dostać się do UFC żeby móc powiedzieć że walczyłem w najlepszej lidze świata. Kiedy to zrobiłem to pomyślałem że zawsze chciałem walczyć w Japonii. Więc pojechałem tam i to też zrobiłem.  Po tym wszystkim zdałem sobie sprawę że mam możliwość dostania się do pierwszej trójki na świecie. A kiedy już tam byłem to dostałem walkę o pas mistrza. No i masz. Jestem numerem 1 na świecie.

Proste prawda ? 😀 Cały wywiad z Mikem tutaj

5 KOMENTARZE

  1. Stawiam na niego sianko.Kursik jest 2zł wiec naprawde spoko a moim zdaniem zniszczy Fabera.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.