Były mistrz KSW w wadze średniej, Michał Materla podczas wczorajszego Punchera powiedział co myśli o zmianie przeciwnika z Kendalla Grove na Antoniego Chmielewskiego:
Oczywiście, że psychicznie nastawiłem się na walkę z Kendallem i byłem trochę rozczarowany, kiedy zdecydował się nie walczyć. W momencie kiedy Maciek Kawulski zaproponował przeciwnika, tam w grę wchodziło dwóch zawodników ale Antek od razu zdecydował się na walkę, ja też od razu powiedziałem, że chcę walczyć. Już chyba nie raz dałem po sobie poznać, że nie jestem zawodnikiem, który sobie wybiera, z kim będzie walczył. Po prostu wchodzę do klatki i walczę z tym, kto stanie naprzeciw.
Dokładnie tak trzeba. Dobrze, że Michał nie zachowuje się jak Nate w tym wypadku 🙂
aha 😮 o:
Spoko. Do przodu mistrzu.
Antek pewnie będzie chciał go potarmosić rzutami do parteru i w parterze będą się przytulać.