Michael Bisping zauważył, że choć Colby Covington zaczynał radzić sobie lepiej pod koniec walki z Joaquinem Buckleyem, wciąż to Buckley był wyraźnie lepszym fighterem.
W walce wieczoru ostatniej gali UFC w tym roku Colby Covington zmierzył się z Joaquinem Buckleyem, a starcie zakończyło się pod sam koniec rundy trzeciej, kiedy oktagonowy medyk wycofał Covingtona z walki z powodu bardzo krwawego rozcięcia powieki. Colby w wypowiedzi po walce twierdził, że dopiero zaczynał się wtedy rozgrzewać.
Na swoim kanale na YouTubie Michael Bisping oddał Covingtonowi szacunek za wejście do walki z Buckleyem z dość krótkim wyprzedzeniem, lecz nie miał dla niego wielu więcej pozytywnych informacji:
Colby Covington – szacun. Wszedł z krótkim wyprzedzeniem, chciał bronić swojego miejsca w czołówce, chciał udowodnić, że może bić się z młodymi, wschodzącymi gwiazdami. Ale to nie była jego noc.
Nie był wystarczająco dobry, nie był wystarczająco szybki, nie był wystarczająco mocny w zapasach. Joaquin Buckley po prostu go rozmontował, porozcinał na początku walki, rozciął mu powiekę. Dał naprawdę dobry występ.
Trzeba wprawdzie przyznać, że Colby Covington miał coraz większą skuteczność w zapasach w miarę, jak walka szła do przodu. Ale jego twarz była rozbita. Został rozbity przez Joaquina Buckleya.
Dla Joaquina Buckleya zwycięstwo na UFC on ESPN 63 było już szóstą wygraną z rzędu. “New Mansa” pozostaje niepokonany z bilansem 6-0 odkąd powrócił do wagi półśredniej w maju 2023 roku. Colby Covington z kolei po raz pierwszy w karierze zanotował drugą porażkę z rzędu. Jego rekord wynosi teraz 17-5.
5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Maximum FC Light Heavyweight
PRIDE FC Middleweight
WSOF Light Heavyweight
EFC Africa Heavyweight
Maximum FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/77430/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>