(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Do karty walk gali UFC Fight Night 72 dodano dwa interesujące starcia. W walce wieczoru Michael Bisping zmierzy się z Thalesem Leitesem. Dodatkowo Ross Pearson podejmować będzie Evana Dunhama.
Michael Bisping (MMA 26-7) zdołał stoczyć tylko jedną walkę w tym roku – 25 kwietnia jednogłośną decyzją sędziowską zwyciężył C.B. Dollawaya (MMA 15-7). Tym samym, w następstwie tego zwycięstwa, dostał od UFC walkę wieczoru na szkockiej gali, która odbędzie się 18 lipca. Bisping od 2011 walczy w kratkę. Nie potrafił przez cztery lata kariery zdobyć dwa zwycięstwa z rzędu. Jednak był pokonywany przez ścisłą czołówkę czyli: Sonnena, Belforta, Kennedy’ego czy Rockholda. Pomimo niezbyt imponującego przebiegu, nadal uważany jest za zawodnika z TOP10 swojej kategorii, co też obrazuje jego pozycja w rankingu UFC.
Jego przeciwnikiem będzie Thales Leites (MMA 25-4). Zawodnik ten w przeciwieństwie do Michaela ma imponujący bilans ośmiu zwycięstw z rzędu, z czego aż pięć w samym UFC. Brazylijczyk w świetnym stylu odprawia swoich rywali. W dwóch ostatnich walkach (z Carmontem oraz Boetschem) zdobył trzy bonusy na łączną kwotę $150.000. Szóste zwycięstwo w UFC, z mocnym nazwiskiem jak Bisping, wywinduje Leitesa w rankingach i zbliży do czołówki, z którą Thales powinien zacząć już toczyć boje.
Ogłoszone zostało też starcie Rossa Pearsona (MMA 17-8, 1NC) z Evanem Dunhamem (MMA 15-6). Obaj zawodnicy wygrali swoje ostatnie walki po wcześniejszych przegranych. Pearson znokautował Sama Stouta (MMA 20-11-1) w drugiej rundzie starcia, a Dunham jednogłośnie u sędziów wypunktował Rodrigo Damma (MMA 12-9).
Gala UFC Fight Night 72 odbędzie się w Glasgow – największym mieście Szkocji. Na karcie walk zawalczy również nasz rodak Paweł Pawlak, który podejmować będzie Leona Edwardsa.
Czyli jednak nie zobaczymy niewzruszonego Gegarda na krzyki Bispinga…<smuteczek>