Michael Bisping, były mistrz kategorii średniej UFC, wypowiedział się podczas swojego podcastu na temat Israela Adesanyi, nowego odkrycia w organizacji. Anglik podziwia umiejętności Israela, jednak uważa, że nie miałby większych problemów z pokonaniem go.
Lubię Israela, ale powiem wam coś. Jeśli miałbym wskazać jednego zawodnika, z którym chciałbym teraz zawalczyć, byłby to Israel. Jest dobry, jest świetny, ale przepraszam. Nie kupuję tego. Nie mówię, że nie jestem pod wrażeniem. Siedzę w tym pociągu. Jest niezły, wygrywa z innymi. Pokonywał Marvinów Vettorich tego świata. Odniósł dobre zwycięstwo nad Derekiem Brunsonem, ale Derek wyglądał tragicznie. Był przerażony.
Myślę, że byłaby to dla mnie łatwa walka. Tylko mówię, wyrzucam to z siebie.
Michael Bisping w swojej ostatniej walce przegrał przez nokaut z Kelvinem Gastelumem w listopadzie 2017 roku. W maju Anglik oficjalnie potwierdził przejście na emeryturę.
Ja mu wierzę… tylko mówię, wyrzucam to z siebie
Bispingowi te wszystkie wpierdole zaczęły się udzielać. Wiadomo po tych wszystkich bombach musiało się to przełożyć ale bez przesady Majki.