Michael Bisping uważa, że jeśli Jon Jones uchyli się od walki z jego rodakiem Tomem Aspinallem, to wobec Jonesa należy wyciągnąć drastyczne konsekwencje.
Na najbliższej gali UFC 309 Jon Jones stanie do walki ze Stipe Miocicem o tytuł mistrza wagi ciężkiej. Pojedynkowi z publiczności będzie się przyglądał tymczasowy mistrz tej dywizji Tom Aspinall, któremu niejednokrotnie umniejszał sam Jones, twierdząc, że Anglik nie jest godzien walki z GOAT’em. “Bones” wolałby zmierzyć się zamiast tego z Alexem Pereirą.
Takiej narracji mocno sprzeciwia się były mistrz UFC Michael Bisping, który na swoim kanale na YouTubie wywodził:
Realia są takie, że Jon Jones jest teraz bezsprzecznym mistrzem świata w wadze ciężkiej, a kiedy zawalczy ze Stipe Miocicem, jeśli wygra – to musi zmierzyć się w następnej kolejności z Tomem Aspinallem. Tak po prostu działa świat, okej?
Jeśli tego nie zrobi, to cytując słowa Khabiba Nurmagomedova będzie to “number 1 bullsh*t” [pierwszorzędna bzdura]. Jeśli odmówi walki z Tomem Aspinallem, to musimy zacząć rozmawiać o tym, czy ten koleś nie powinien zostać pozbawiony tytułu.
Jon jest bezsprzecznym mistrzem świata, Tom jest mistrzem tymczasowym. Tak to działa: muszą się zmierzyć. A on wyzywa Alexa Pereirę na walkę o dziedzictwo. […] Nie mówię tego jako hejter Jona Jonesa, ale gdyby to był boks, to Jon Jones zostałby pozbawiony tytułu. Takie są fakty.
Sytuacja na szczycie dywizji ciężkiej rozstrzygnie się już w najbliższy weekend na gali UFC 309: Jones vs Miocic. Transmisja tej gali ruszy z Madison Square Garden w Nowym Jorku w nocy z soboty (16 listopada) na niedzielę o północy polskiego czasu. Karta główna rozpocznie się o godzinie 4:00, a walki wieczoru spodziewamy się nie wcześniej, niż 6:00.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Brutaal Super Heavyweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
WSOF Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76818/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>