Przez długi czas Michael Bisping i Jorge Masvidal nie przepadali za sobą. Ostre wymiany zdań były między nimi na porządku dziennym. Wystarczy przypomnieć kłótnię obu zawodników przed galą UFC 217.

Jakiś czas temu obaj zawodnicy nie tylko zakończyli spory, ale również zaczęli podchodzić do siebie po przyjacielsku. O ich dzisiejszych relacjach opowiedział ostatnio Michael Bisping w rozmowie dla serwisu MMA Fighting.

Ostatecznie należy uszanować to co zrobił. To było kur*a fenomenalne. On nie tylko napisał nową historię najszybszego nokautu w UFC. On znokautował w 5 sekund niepokonanego zawodnika z rekordem 19-0. Należy mu się za to szacunek, a on jest wdzięczny za takie postawienie sprawy. On to uznaje i nie zachowuje się już jak idiota, nie próbuje gównianych gierek ze mną. Jest ok. Wymieniliśmy kilka miłych zdań i na końcu nawet się uścisnęliśmy. Myślę więc, że teraz już jest ok., chociaż nigdy nie wiadomo.

Bisping dodał również, że stał się fanem Masvidala.

Jak można nie być jego fanem za to co zrobił w zeszłym roku? Jak można nie być fanem po tym co zrobił Tillowi, Askrenowi i Diazowi? To czego dokonał w zeszłym roku jest ku*wa zajebiste. Życzę mu wszystkiego dobrego.

Zobacz również: Trener McGregora wskazał kolejnego rywala dla Irlandczyka

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.