W walce wieczoru gali UFC w Singapurze, która odbyła się 26 sierpnia, Max Holloway znokautował Chana Sunga Junga w trzeciej rundzie. Było to pierwsze skończenie dla Maxa od 2018 roku, kiedy to przed czasem udało mu się skończyć Briana Ortegę.
Przewidziany na pięć rund, pojedynek zaczął się spokojnie. Mniej więcej w połowie starcia obaj zawodnicy zaczęli się trafiać w stójce, choć większa celność miał początkowo „Koreański Zombie”. Przewaga ta jednak wraz z upływem czasu się zmniejszała. W drugiej rundzie miała miejsce znacząca akcja, odwrócone duszenie trójkątne rękoma. W pułapkę tę wpadł Sung. Jednak po chwili wyszedł z tej ciasno zapiętej techniki. Starcie wróciło do stójki, w której lepszym zawodnikiem był Max. Chan Sung Jung w swoim stylu, szedł do przodu, zaciskał szczękę, przyjmował ciosy i nic sobie z nich nie robił. Jednak trzecia runda całkowicie zmieniła krajobraz bitwy. Od pierwszych sekund, mocno nacierający „Koreański Zombie” chciał zrobić z walki prawdziwy slugfest. Otwierał dłonie i szedł z ciosami, starając się zaprosić Maxa do bijatyki. Miał nawet dość znaczące sukcesy, gdy głowa Hollowaya odskakiwała od znaczących uderzeń. Jedna kontra na mocno atakującego rywala wystarczyła i Chan Sung Jung runął na ziemię. Widząc nieprzytomnego „Zombiego” Max nawet nie silił się na dobijanie, tylko wyciągnął ręce w geście zwycięstwa, zanim jeszcze sędzia oficjalnie zakończył bój.
23 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Maximum FC Middleweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
Maximum FC Light Heavyweight
ONE FC Super Heavyweight
Jungle Fight Bantamweight
WSOF Welterweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
KSW Light Heavyweight
Kapitan Ulicy
Brutaal Super Heavyweight
Vale Tudo Championship
UFC Flyweight
Bellator Light Heavyweight
UFC Middleweight
Kapitan Ulicy
UFC Middleweight
Jungle Fight Bantamweight
KSW Middleweight
UFC Heavyweight
Legacy FC Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/69391/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>