Już w najbliższy weekend Max Holloway stanie przed wielką szansą na zdobycie swojego drugiego pasa mistrzowskiego, tym razem w kategorii lekkiej. Amerykanin zastąpił kontuzjowanego Fergusona w pojedynku z Khabibem Nurmagomedovem na gali UFC 223 w Nowym Jorku. Mistrz wagi piórkowej zapowiada, że będzie to dla niego historyczny moment.

Ta walka może przybliżyć mnie o krok do statusu legendy. Przede mną jest jednak jeszcze sporo do zrobienia. Mam tylko 26 lat. Zostało mi dużo czasu w tej grze, tak samo jak pozostałych zawodników. Wszystko po kolei: najpierw na liście jest Khabib, dopiero potem mogę myśleć o dalszych celach.

Wcześniej w historii organizacji jedynie Conor McGregor został posiadaczem dwóch pasów w różnych kategoriach wagowych jednocześnie. Irlandczyk jednak nie obronił ani razu żadnego ze swoich tytułów. Holloway zamierza postąpić inaczej.

To jest z pewnością historyczna sprawa. Szanse takie jak moja nie przychodzą od tak, zdarzają się tylko raz w życiu. Właściwie tylko jeden facet to zrobił. To jest wielkie wydarzenie. Zostanie podwójnym mistrzem jest wspaniałe, ale utrzymanie obu tytułów i ich obrona jest jeszcze lepsze.

Max Holloway zdobył tymczasowy pas wagi piórkowej UFC po zwycięstwie nad Anthonym Pettisem w grudniu 2016 roku. Kilka miesięcy później Hawajczyk zunifikował tytuły nokautując Jose Aldo, a 2 grudnia ubiegłego roku podczas rewanżu z Brazylijczykiem po raz pierwszy obronił swój pas.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.