Max Holloway rzadko kiedy wycofuje się ze swoich walk, nawet jeśli oznaczałoby to walkę z mikro-urazami. Wczoraj media obiegła wiadomość o kontuzji Hawajczyka, która uniemożliwi mu walkę na UFC 222 z Frankie Edgarem. Blessed na swoim Twitterze wyznał, iż próbował wszystkiego, aby jednak wystąpić na zaplanowanej gali.

Zapytałem lekarzy czy mogą odciąć mi nogę, potem spytałem komisję czy mogę walczyć z kontuzją. Powiedzieli mi, że ostatecznie jest jak jest… Wiele osób z mojej hawajskiej rodziny miało przylecieć na tę walkę. Wiem, że taka sytuacja nie jest fajna, ale bądźcie cierpliwi. Przeplanujemy ten pojedynek tak szybko, jak tylko się da.

To drugi raz kiedy walka Hollowaya z Edgarem nie doszła do skutku. Zawodnicy mieli zmierzyć się ze sobą na UFC 218, lecz wtedy z powodu urazu zmuszony był wycofać się Amerykanin. Tym razem to mistrz ma problemy zdrowotne, jednakże jak widać chce on jak najszybciej wrócić do rywalizacji. Mówi się, że przeciwnikiem Edgara na gali może być Brian Ortega, jednakże nie są to potwierdzone informacje.

 

2 KOMENTARZE

  1. Zapytałem lekarzy czy mogą odciąć mi nogę, potem spytałem komisję czy mogę walczyć z kontuzją. Za każdym razem zastanawiam się po co pierdolić takie kocopoły? Bez nogi chciał walczyć? Ja pierdole no ja rozumiem, że zawodnicy mma nie są członkami mensy ale na litość, jakieś absolutne minimum pomyślunku jest wymagane.

  2. Ja bez czytania komentarzy zrozumiałem ta przenośnię (brawo ja!) ale rozumiem Sancheza, bo tez mnie wkurwia takie pierdolenie 3po3.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.