Nie zdążyli jeszcze ze sobą zawalczyć, ale już wyrównują rekord UFC – oczywiście pod warunkiem, że i to zestawienie nie rozsypie się na ostatnią chwilę.
Max Holloway (MMA 19-3) i Khabib Narmagomedov (MMA 25-0) mogą się pochwalić łączną serią dwudziestu jeden zwycięstw z rzędu w największej organizacji MMA na świecie. Mistrz wagi piórkowej wygrał dwanaście ostatnich walk, a pretendent do pasa wagi lekkiej z Dagestanu w UFC pokonał wszystkich dziewięciu rywali. Tym samym wspomnieni zawodnicy są blisko wyrównania rekordu z walki Chrisa Weidmana z Andersonem Silvą.
“All American” do walki z “Pająkiem” o pas mistrzowski wagi średniej w 2013 roku wchodził z pięcioma zwycięstwami z rzędu w UFC, podczas gdy ówczesny mistrz miał na koncie aż szesnaście kolejnych zwycięstw.
Holloway ma też szansę na zapisanie się na kartach historii Ultimate Fighting Championship jako kolejny po Conorze McGregorze (MMA 21-3) zawodnik posiadający dwa pasy mistrzowskie jednocześnie. “Blessed”, tak jak swego czasu “Notorious”, może być posiadaczem zarówno tytułu mistrza wagi piórkowej, jak i lekkiej. Wystarczy tylko (i aż) pokonać Khabiba Nurmagomedova na sobotnim UFC 223.
Max jest wyższy od Khabiba.