gamrot vs alvarez

Szanse na realizację tego marzenia Mateusza Gamrota są marne, ale wiara czyni cuda.

Do „Gamera” dotarły informacje o tym, że Eddie Alvarez może stoczyć kolejną walkę poza UFC. Amerykanin wypełnił kontrakt z największą organizacją MMA na świecie i jest szansa, że zmieni pracodawcę. Jedną z opcji może być Bellator MMA, ale nieśmiało mówi się też o KSW.

Mistrz wagi lekkiej Konfrontacji Sztuk Walki napisał na Twitterze, że z ogromną przyjemnością przywitałby Alvareza w KSW:

„Eddie jest niesamowitym wojownikiem, dwukrotnym mistrzem i jestem przekonany, że dalibyśmy jedną z najlepszych wojen w historii KSW. Jeśli jest dostępny, jestem za.” – napisał Gamrot.

Oczywistym pytaniem, które się nasuwa na myśl, jest to, czy opłaca się włodarzom KSW zatrudnić wspomnianego zawodnika.

3 KOMENTARZE

  1. Ja bym stawał na uszach żeby Alvarez zawalczy w KSW z Gamrotem, przecież wygrana Ediego otwiera drzwi do organizacji gali w Ameryce, a i Eddie też swoich kibiców ma, PPV wykupią, myślę że by się zwróciło, ile Alvarez zarabiał, 300k$? Jak Pop dostaje melona za walkę to Ediemu też mogą tyle spokojnie zapłacić. Ale Rizin albo Bfc spokojnie przebiją ofertę, o ile jakąkolwiek wogole w jego stronę zostanie wysłana, Martin! Odpalaj Twittera!

  2. Na fb wysyp ludzi myslących że KSW do dyscyplina sportu pewnie nawet nie znających Alvareza hahaha

  3. Buuu..hahahahhha Eddie nawet niewielkie o istnieniu gamrota i tej kurwa kpiny cyrku jestRozpierdalaja mnie te nasze wojowniki.Gamrot chcesz się bić to idź do UFC i nie pierdol

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.