Wczoraj oficjalnie ogłoszono starcie, o którym mówiło się już od dawna. Mateusz Gamrot w kolejnej obronie pasa mistrzowskiego na KSW 39 zmierzy się z Normanem Parke. Wielu fanów uważa, że może to być największe wyzwanie w karierze młodego Polaka. Gamer wypowiedział się o tym zestawieniu w wywiadzie dla PolskaTimes.pl
Bardzo się cieszę, że ta walka jest już dopięta. Trochę to trwało, były jakieś przepychanki. Ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Jestem bardzo zadowolony z rywala. Nie tylko gwarantuje wysoki poziom sportowy, ale jest też dobrze wypromowany medialnie. Stoczył sporo walk dla UFC, wygrał jeden z sezonów programu The Ultimate Fighter. W tym momencie kariery to dla mnie bardzo dobry przeciwnik.
Mateusz krótko skomentował także styl walki swojego najbliższego rywala.
Co nieco już o nim wiem. Jest bardzo bitny, idzie do przodu, większość pojedynków wygrywa w parterze. Ma czarny pas w judo. Cieszę się, że walka w parterze nie jest mu obca. To mańkut, a ja bardzo lubię walczyć z takimi zawodnikami. Mam wystawioną prawą nogę, całe życie walczyłem w zapasach na prawą stójkę. Dla mnie to duży atut. Bliżej gali dokładnie przeanalizuję styl Normana, wtedy będę mógł powiedzieć więcej na jego temat.
KSW 39 odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wszelkie ciekawostki na temat gali możecie znaleźć TUTAJ.