Wg MMAWeekly.com kolejnym pojedynkiem do jakiego dojdzie 27 marca w New Jersey na gali UFC 111 będzie walka pomiędzy Martinem Kampmannem (MMA 16-3, 8 w rankingu MMARocks) a Benem Saundersem (8-1-2).
„Hitman” który przed porażką z Paulem Dayleme (UFC 103) był typowany na kolejnego pretendenta do pasa wagi WW UFC, wraca do octagonu po udanym występie na UFC 108 gdzie poddał przez duszenie Jacoba Volkmanna.
Dla niedocenianego przez fanów Bena Saundersa walka z Kampmannem będzie kolejnym ciężkim testem po porażce z Mikem Swickiem (UFC 99) i ostatnim zwycięstwie nad faworyzowanym Marcusem Davisem (UFC 106).
Aktualna rozpiska UFC 111
Po fotce wnoszę, że Saunders strasznie dużo tnie wagi chyba…
No ma sporą ramę jak na zawodnika WW. Było to już widać w TUFie gdzie jego głównym atutem był „size”. W UFC jak tylko nabierze doświadczenie będzie ciężkim przeciwnikiem dla każdego. Ze Swickiem jeszcze mu nie poszło ale w rewanżu za jakiś czas kto wie 🙂
Moim zdaniem za wczesnie dali mu Kampmanna. Davis jest juz styrany i za latwo daje sie trafiac wiec dlatego Saundersowi tak latwo z nim poszlo. Kampmann to kompletny zawodnik i zupelnie inna liga wiec nie wroze Benowi sukcesu w tej walce.