Rekord frekwencji w USA na stadionie AT&T – Publiczność wraca na areny!

Boks z dużym zainteresowaniem powrócił do USA razem z kibicami. Podczas dzisiejszej gali odbywającej się w Tekasie na walce Saula Alvareza z Billy Joe Saundersem pobito nowy rekord zajętych miejsc na trybunach. Walkę w Teksasie na stadionie AT&T oglądało 73 126 widzów.

Poprzedni rekord należał do Muhammada Aliego oraz Leona Spinksa. Teraz w Ameryce nowy rekord publiczności ustanowił Saul Alvarez oraz Billy Joe Saunders – 73 126 widzów. Rekord światowy ciągle należy jednak do Anthony’ego Joshuy oraz, który na stadionie w Cardiff witał około 78 tysięcy fanów.

Tak czy inaczej, gala z udziałem pięściarzy wagi superśredniej była bardzo emocjonująca, a Eddie Hearn osiągnął kolejny sukces i dalej pozostawia konkurencyjne stajnie bokserskie w tyle. Bez dwóch zdań Matchroom Boxing zrzesza najlepszych pięściarzy oraz organizuje najlepsze i największe wydarzenia. Za sukcesem promotora stoi szczególnie jego zdolność negocjacji. W ostatnich latach kontraktował on największe pojedynki dla Joshuy, Alvareza, Golovkina, Okoliego, Lomachenki czy Usyka.

Jeżeli chodzi o zwycięskiego Meksykanina, to ten będzie dążył do tego, aby doprowadzić do swojej walki z Calebem Plantem i zdobyć tytuł organizacji IBF. Tym samym Meksykanin doprowadzi do unifikacji i wyczyści kolejną kategorię wagową. Nie oszukując się, 'Canelo’ jest pięściarzem na niewiarygodnym poziomie i jedyne ryzyko podjąłby, gdyby zgodził się na dalsze pojedynki w wadze półciężkiej.