Pierwszy w historii mistrz wagi ciężkiej UFC oraz mistrz pierwszego turnieju Grand Prix Pride FC Mark Coleman (15-8) najprawdopodobniej zostanie dołączy do „Hall of Fame” podczas UFC 82 : “Pride of a Champion” 1 marca.
Na dzień dzisiejszy w Hall of Fame UFC są sami ulubieńcy Dany White : Randy Couture, Dan Severn, Ken Shamrock oraz Royce Gracie.
Czy Coleman zasługuje na to aby dołączyć do tego wielce szanowanego grona ? Zdecydowanie tak. Jego osiągnięcia we wcześniejszych galach UFC są bezsporne. W Pride szło mu już troszkę gorzej ale nie zapominajmy że to właśnie Mark był jednym z pionierów tego sportu i wg. wielu fanów MMA to właśnie Mark wynalazł tak popularne dzisiaj “ground and pound”.
Jego debiut w UFC nastąpił w 1996 roku podczas gali UFC 10 gdzie wygrał 3 walki jednego wieczoru. Pojechał po kolei Moti Horenstein, Gary Goodridge oraz w finale Don Frye.
Możliwe też że dodanie do Hall of Fame jest próba przypomnienia fanom z ameryki postaci Colemana przed jego powrotem do UFC w najbliższym czasie. Pare miesięcy temu Coleman mówił że bardzo chciałby wrócić do UFC aby stoczyć parę walk i kto wie, może dogadał się z łysym prezesem aby do tego doszło.
szacunek dla hammera zrobil duzo dla tego sportu a co do paru jego porazek to byly spowodowane brakiem odpowiedniego przygotowania do walki spowodowane to bylo problemami finansowymi marka i o ile sie nie myle porodem jednej z corek
rafixx ja nie kumam o czym ty mówisz….
porodem jednej z cóer? tzn ze ona rodziła czy ze się rodziła i jaki to ma wpływ na formę Colemana? bo chyba nie on był w ciąży. No i chyba poród jednej z córek nie miał miejsca zawsze kiedy Coleman przegrywał………
Jakby nie było wielki szacun dla tego pana i jego ziomka Kevina Gronkowca. W pełni zasłużony zaszczyt
chodzi mi ze jedna z porazek byla spowodowana ciezkim porodem jego zony zamiast na treningu skupial sie na zonie i rodzinie ale powiedzialem ze nie jestem pewien do tej wersji natomiast w 100% jestem pewien co do klopotow finansowych marka gdzie nie mial na pieluchy dla swoich corek a info mam z wywiadu z nim samym i nie chodzi mi o wszystkie porazki chyba to logiczne a o nieliczne w okresie 1995-1999
Dawać go do UFC i rewanż z Crocopem 🙂