Wczoraj dowiedzieliśmy się, iż przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego będzie niebezpieczny w stójce były zawodnik FEN’u oraz strongman, Tyberiusz Kowalczyk. Tyberian wszystkie swoje walki kończył przed czasem, demolując w stójce swoich rywali. Wczoraj w programie Puncher Kowalczyk zapytany o swojego przeciwnika krótko ocenił ostatnie występy Pudzianowskiego.
Patrząc na walki Mariusza wydaje mi się, że on przestał się rozwijać. Był etap, kiedy szedł do przodu, ale teraz “stanął” w jakimś miejscu i nie wiem czym to jest spowodowane. W tym właśnie upatruję swoją szansę na pokonanie go. Jest silnym facetem, potrafi wrócić do walki, ma mocne ground£, ale i ja jestem odporny na ciosy. Ostatnio dostałem kilka mocnych ciosów od Tomka Czerwińskiego i przetrwałem dlatego z ciosami Pudziana też sobie poradzę.
Zapytany o zagrożenie w parterze ze strony swojego przeciwnika Tyberiusz stwierdził, że cały czas pracuje nad swoimi słabymi stronami.
Parter ćwiczę cały czas z Arturem Gwoździem. Wiadomo: Mariusz robi to dłużej, ale ja to robię krócej i intensywniej.
KSW 39 odbędzie 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na gali zobaczymy także takich zawodników jak Mamed Khalidov, Borys Mańkowski, Marcin Różalski, Tomasz Narkun czy Marcin Wrzosek.
Pudzian zrobił duży błąd rezygnując z współpracy z Jeleniewskim.
https://www.youtube.com/watch?v=gQFtMLouv9U
On robi to dłużej, ale ja robię to krócej !W takiej sytuacji nie może tego nie wygrać
51% na Kowalczyka. jakimś mocnym cepem może ubić Pudzille
Klatka KSW może nie wytrzymać zderzenia tych karków 🙂