,
Do momentu ogłoszenia mistrzowskiej walki w wadze ciężkiej wśród faworytów dotyczących przeciwnika dla Mariusza Pudzianowskiego (MMA 10-5 1NC) na Stadionie Narodowym był Marcin Różalski (MMA 6-4), z którym “Pudzian” przegrał na gali KSW 35 w Trójmieście. Teraz, kiedy “Różal” zmierzy się z Fernando Rodriguesem, poszukiwania i spekulacje trwają dalej. Teraz na horyzoncie pojawił się chętny do walki z byłym Strongmanem zawodnik z Rumunii.
A mowa o Aleksandru “Sandu” Lungu (MMA 14-4). Ten czterdziestodwuletni zawodnik ma na swoim koncie kilka walk z Polakami, m.in. przegraną z Michałem Wlazło z 2015 roku czy starcie z Tomaszem Czerwińskim z takim samym rezultatem. Od 2014 roku walczy dla organizacji RFX. W swoim debiucie w zawodowym MMA stoczył walkę na gali Pride 30, gdzie uległ Jamesowi Thompsonowi. W rekordzie rumuńskiego superciężkiego można znaleźć zwycięstwo nad Mighty Mo w 2014 roku. Lungu złoty medalista Uniwersjady w judo a obecnie trener m.in. Diany Belbity i kolega Pawła Nastuli. Jak widać w filmie poniżej “Sandu” już od dłuższego czasu czeka na walkę z Pudzianowskim.
"Pudzian vs Lungu…ta walka zelektryzuje polską publiczność…" 🙂
Lungu jest duży łysy groznie wygląda (medialnie sprzeda się jako przeciwnik dla Pudziana ) , myśle że on będzie kolejnym rywalem Pudziana , mimo że Pudziana nie uważam za mega dobrego zawodnika to trzymam za niego kciuki bo co by nie było był dla mnie inspiracją kiedy był strongmanem i jego osoba spowodowała że MMA w Polsce stało się bardzo poularne , także jak dojdzie do starcia z Lungu Mariusz nie wahaj się przypierd…l mu konkretnie 🙂
..i się zaczęło. Najpierw kolos żebra o walkę na narodowym a teraz ten. Byle nie ten prosiak z Rumunii..
Jka najbardziej sprzedałby kilka biletów. ładnie na plakacie będzie wyglądał.
Dla Mariusza tylko James Thompson. Janusze pamietaja afere karteczkowa i do trailera wstawi sie fuckin joke i promocja jak znalazl.
W sumie zestawienie z Lungu by się w jakiś sposób obroniło, bo jednak gość trochę tych walk ma, a przeciętnego zjadacza chleba zainteresowałoby, ze Pudzian walczy z kimś większym od siebie