Najlepszy polski ciężki, Marcin Tybura (MMA 12-1) w kolejnej obronie pasa mistrzowskiego M-1 zmierzy się z Ante Deliją (MMA 14-2). Panowie mieli skrzyżować rękawice 5 września na M-1 Challenge 61 w Pekinie, na gali, która miała być częścią Międzynarodowego Forum Ekonomicznego. Jak poinformował „Tybur” w rozmowie z Andrzejem Janiszem w PR24, gala został odwołana i odbędzie się w innym terminie – nie w Chinach, a w Rosji:
Na miesiąc przed galą jakieś problemy się pojawiły, no i gala jest odwołana. Jest już zaproponowana nowa data, gdzie próbują dograć nasz pojedynek na następnej gali i jeżeli wszystko się uda, to nie będzie aż takiego długiego przesunięcia. Ale już w Rosji. […] Mam zaproponowany termin, ale nie mogę jeszcze o nim mówić. Ja na ten termin się zgodziłem, ale jeszcze nie wiem czy rywal się zgodził.
Według naszych informacji gala M-1 nie odbędzie się 5 września z powodu zakazu organizacji imprez masowych, które chińskie władze wprowadziły akurat na ten termin.
„Tybur” (MMA 12-1) powraca po porażce ze Stephanem Puetzem na majowej gali M-1 Challenge 57. Pojedynek zaliczał się do grona tzw. „super-walk”, gdyż odbył się między mistrzami dwóch różnych kategorii wagowych. Przegrana z walczącym na co dzień w dywizji półciężkiej Puetzem nie skutkowała więc utratą pas mistrzowskiego wagi ciężkiej M-1, który Polak zdobył pokonując Damiana Grabowskiego w sierpniu ubiegłego roku.
Urodzony w Chorwacji Delija aktualnie może się pochwalić serią pięciu zwycięstw z rzędu. Od czasu porażki z Denisem Smoldarevem w lutym ubiegłego roku, pokonał kolejno: Rubena Wolfa, Valentijna Overeema, Archontisa Taxiarchisa, Konstantina Gluhova i Tibora Sosa.
Bardzo szkoda, że Tybura nie zawalczy po raz kolejny w Chinach. W Rosji jest już gwiazdą, to mógłby zostać też w Chinach. xd
No i dupa. Mam nadzieję, że Marcin ogarnie kondycję, bo w ostatniej walce słabiutko to wyglądało. Do BOJU!!!
Walka przesunięta o dwa tygodnie. Gala odbędzie się na terenie Inguszetii