Konflikt pomiędzy Marcinem Najmanem a Tomaszem Adamkiem zaostrza się. „El Testosteron” nie ukrywa, ze pożegnalną walkę chciałby stoczyć właśnie w „Góralem”. Starcie miałoby odbyć się na zasadach MMA, bo to w tej formule Najman czuje się bardzo pewny siebie. Jak podkreślił w rozmowie z Faktem 41-latek, plan na walkę z Adamkiem byłby prosty.
„Bokserzy, którzy nie trenowali MMA myślą, że boksersko by się w tej formule obronili. Sam tak kiedyś myślałem. Bzdura! Bokserzy nie trenujący MMA są bez szans. To dwa zupełnie inne sporty. Od września ciężko trenuję mieszane sztuki walki. W dwóch ostatnich walkach pokazałem, jak obalam rywali i jak bronię się przed tym. To, że dałem się trafić w ostatnim pojedynku w stójce nie zmienia faktu, że Adamka bym szybko obalił i ubił w parterze jak dzieciaka. To nie ja zacząłem tę wojenkę, ale ja ją skończę. Zwycięsko.”
Marcin Najman w walkach na zasadach MMA przegrał z Mariuszem „Pudzianem” Pudzianowskim, Przemysławem Saletą, Robertem „Hardkorowym Koksem” Burneiką, Pawłem „Trybsonem” Trybałą i Piotrem „Bestią” Piechowiakiem. Dwie wygrane w klatce „El Testosteron” odniósł w 2014 roku z Michalem Dobiasem i 2019 roku z Piotrem „Bonusem BGC” Witczakiem.
Tydzień po ostatnim starciu Najman ogłosił zakończenie kariery oraz stoczenie pożegnalnej walki w MMA. Na ten moment nie wiadomo, z kim skrzyżuje rękawice 41-latek, jednak wcześniej mówił o tym, że jedyną osobą, z którą wejdzie jeszcze do klatki, będzie Kasjusz „Don Kasjo” Życiński. Teraz do tej listy należy więc jeszcze dopisać Tomasza Adamka.
„Szanuję Adamka jako mistrza boksu, ale jest niestety małym człowiekiem. Wypowiada się, jakby był błogosławiony, a do świętego mu bardzo daleko. Zaczepiając mnie, bada rynek. Uwielbia pieniądze. Szuka wielkiej wypłaty w FAME MMA. Oni faktycznie mogliby mu dużo zapłacić, bo są dziś najmocniejszymi promotorami na polskim rynku.”
Zobacz również:
>>> Marcin Najman wydał oświadczenie! Podjął decyzję dotyczącą przyszłości (WIDEO)
>>> Marcin Najman: Jestem przekonany, że z Tomaszem Adamkiem wygrałbym w MMA
>>> Marcin Najman wskazał kolejnego rywala i zdradził, czemu nie chce już wracać do klatki
