Marcin Łazarz już dziś 24 lutego zmierzy się z Ivanem Shtyrkovem w walce wieczoru na gali RCC 2: Fighting in the Cage 2 w Rosji.
Łazarz (MMA 11-5, #9 w rankingu MMARocks) w 2017 roku stoczył trzy walki. W marcu udało mu się poddać Donalda Njataha walcząc we Włoszech, ale w sierpniu wrócił do kraju, gdzie na Babilon MMA 1, uległ Michałowi Fijałce przez decyzję. Szybko się jednak odbił i trzy miesiące później udusił Adama Kowalskiego. Teraz przyjdzie mu zmierzyć się z Ivanem Shtyrkovem!
Shtyrkov (MMA 13-0) to niepokonany Rosjanin, który obecnie znajduje się na pierwszym miejscu w rankingach klasyfikujących wagę półciężką w jego kraju. Ma w swoim bilansie znane nazwiska, takie jak: M’Pumbu (Bellator), Ishii (RIZIN, Bellator), De Fries (UFC), Big Foot Silva (UFC) czy Monson (PRIDE, UFC). Jest to więc bardzo groźny przeciwnik dla naszego zawodnika.
RCC 2: Fighting in the Cage 2 odbędzie się 24 lutego w Czelabińsku w Rosji.
Bardzo odważny człowiek z Marcina aby jechać w daleką Rosję i walczyć z nie byle kim Shtyrkovem. Marcin życzę powodzenia!!
Marcin ma większe szansę niż się może wydawać, jak przetrzyma pierwsze szarże Ivana to sądzę, że pojedynek będzie się rozgrywać pod jego dyktando i może wygrać to decyzją. Choć o decyzję będzie pewnie ciężko, Hulk to ich gwiazda i mam obawy do obiektywności sędziów w tym starciu.
Alert54 24/02/2018 at 10:48Ogromny szacunek dla Marcina, nie wielu by się zdecydowało na taką walkę.========żadnej gwiazdą w rosji Shtyrkov nie jest on jest gwiazdą skali Jekaterynburga i RCC promotionsjednostronny drewniany z wytrzymałością na jedną rundęma czym uderzyć ale nawet średni bardziej zwinny przeciwnik go rozbieze na części