Osiem lat temu (28 września 2008 r.) Marcin Held zadebiutował w zawodowym MMA. Podczas gali Abak Moto już w pierwszej rundzie pojedynku pokonał Mateusza Piórkowskiego, oczywiście przez poddanie.
Patrząc z perspektywy czasu Marcin wspomina tę walkę bardzo pozytywnie, choć nie było łatwo z jej organizacją.
Pamiętam, że trudno było znaleźć dla mnie walkę. Mój trener musiał się nieco namęczyć, żeby mi ją zorganizować. Wszystko potoczyło się jednak fajnie i wygrałem przez poddanie.
Marcin nie czuł się w tym starciu jak debiutant, ponieważ miał już sporo startów na swoim koncie.
Samo przejście z amatorstwa do zawodowstwa nie sprawiło mi kłopotu. Wcześniej walczyłem już w BJJ czy amatorskim MMA, a gala, na której zadebiutowałem była mała, nie było na niej tłumów, więc nie odczuwałem dodatkowego stresu. To był dla mnie dobry początek.
Dziś Marcin Held ma w swoim rekordzie 26 stoczonych pojedynków, z czego aż 22 wygrane.