Dave Jansen (20-2) scored a close but unanimous decision over Marcin Held (15-3) during Thursday night's Bellator MMA championship fight at the Androscoggin Bank Colisee in Lewiston that earned Jansen $100,000.00 dollars.

 

Marcin Held (MMA 21-4, #1 w rankingu MMARocks) kilka dni temu poznał nazwisko kolejnego rywala. Najlepszy polski lekki na gali Bellator 155 skrzyżuje rękawice z Davem Jansenem (MMA 20-3). Panowie już raz spotkali się w klatce. 3 lata temu lepszy okazał się Amerykanin. O tym, jak widzi swoje szanse w tym rewanżowym boju i o planach na przyszłość, Held opowiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Polak wyjawia, że do walki z Jansenem mogło dojść już wcześniej – 4 marca w USA lub 16 kwietnia we Włoszech. Niestety te plany pokrzyżowały drobne urazy zawodnika.

Cieszę się i bardzo chcę zrewanżować się Jansenowi.

– mówi Tyszanin.

Do naszej drugiej walki miało dojść nieco wcześniej, lecz przydarzyła mi się kontuzja. Obawiałem się, że Bellator wstrzyma pojedynek, ale zostałem bardzo miło zaskoczony, że tak szybko wszystko załatwiono.

Marcin dobrze pamięta pierwszy pojedynek z Davem. Doskonale zdaje sobie sprawę, co było przyczyną jego porażki:

W naszym pierwszym starciu byłem bliski, aby wygrać przez poddanie. Uszkodziłem Jansena, lecz wysiadłem kondycyjnie w drugiej rundzie. Pamiętam, że trzy tygodnie przedtem naderwałem więzadła. Przez tydzień nie trenowałem, a ostatnie dwa tygodnie przed walką poświęciłem na rehabilitację. Nie chciałem odwołać pojedynku, który był już przecież przekładany, nie z mojej winy. Ciążyła na mnie pewna presja, którą w pewnym sensie sam na siebie narzuciłem. W Tychach rozwieszałem plakaty, zachęcałem do oglądania i kibicowania. Mimo wszystko sprowadziłem Jansena do parteru, doszedłem do techniki kończącej, lecz popełniłem błędy. A w drugiej rundzie zabrakło sił.

Od pierwszego starcia z Davem minęły równo trzy lata. W tym czasie Marcin stoczył siedem pojedynków, a jego najbliższy rywal zaledwie dwa. Obu łączy porażka z tym samym zawodnikiem – Willem Brooksem (MMA 17-1). Tyszanin jako klucz do sukcesu w boju z Jansenem wskazuje progres, jakiego dokonał w ostatnich latach:

Jak dużo lepszy jestem teraz niż trzy lata temu? Trudno powiedzieć. Przez te trzy lata stoczyłem sporo walk, byłem praktycznie cały czas w treningu. Jansen miał przerwę, był mniej aktywny. Sądzę, że zrobiłem większe postępy niż on i będę w stanie wygrać. Przeanalizuję jego ostatnie walki, w tym ze mną oraz z Brooksem. Będę wiedział, na co uważać.

Polakowi w kontrakcie z organizacją Bellator MMA zostały dwa pojedynki. Po ewentualnym pokonaniu Jansena może czekać go kolejny rewanż – z Michaelem Chandlerem bądź mistrzem Willem Brooksem. Marcin szczególnie ma na oku tego pierwszego, z którym przegrał przez poddanie w marcu 2011 roku:

Jeśli pokonam Jansena, chciałbym dostać rewanż z Chandlerem. Jeżeli otrzymałbym propozycję rewanżu z Brooksem i zdobyłbym tytuł, to kontrakt zostałby przedłużony o półtora roku, lecz zarobki pozostaną na podobnym poziomie. Dlatego wołałbym, aby umowa wygasła, a o pas ewentualnie powalczyłbym w ramach nowego kontraktu. Jest dużo niewiadomych. Nie znam planów Brooksa, który przebąkuje o przejściu do UFC. Może się okazać, że o pas walczyłbym z innym rywalem, jednak to są tylko dywagacje.

Jeśli Bellator da mi walkę o tytuł, przyjmę ją i zrobię wszystko, aby wygrać. Jeśli nie dostanę takiej oferty, nie będę smutny. Kontrakt się skończy i będę mógł odejść lub zostać z Bellatorem na lepszych warunkach umowy.

Cała rozmowa Marcina z Przeglądem Sportowym dostępna jest tutaj.

15 KOMENTARZE

  1. I oby poszło po Marcina myśli. Najpierw Jensen, potem Chandler i do UFC na kontrakcie z odpowiednią ilością cyfr.

  2. Świetnie by było jak by Marcin zrewanżował się Jansenowi, potem Chandlerowi, a później może rewanż z Brooksem ale już w UFC. Myślę że Held w UFC utrzymywał by się w pierwszej dziesiątce, a może nawet w piątce jak nadal będzie się tak szybko rozwijał.

  3. Coś same rewanże w planach ma Marcin ostatnio.Moze jak ogarnie ich obu bedzie chciał rewanz z Brooksem

  4. Dobry plan. Jansen, Chandler (i do UFC). To byłby bardzo dobry układ, gdyby dodał tych dwóch do rekordu. Rewanż z Brooksem już u nowego pracodawcy.

  5. liczę, że Marcin ostro podciągnie stójkę, bo na top10 ufc może być za słaba trochę. to duży talent ale ciągle pozostaje znakomitym parterowcem z przeciętną stójką także liczę na jeszcze większy progres w tej materii, wtedy sky is the limit.

  6. Mam nadzieję że Marcin ogarnie Jansena, później rewanż z Willem Brooksem lub kontrakt z UFC 🙂 Oby..!!!

  7. Marcina miejsce jest w UFC.W Bellator choćby nie wiadomo jak się starał, nie zostanie doceniony przez resztę, lecz taki, który nic specjalnego nie robi i tak zawsze błyszczy wśród gwiazd.

  8. I bardzo dobrze niech Marcin celuje w walki z możliwie najlepszymi rywalami nawet jeśli przegra to zyska dużo więcej niż wygrywając z jakimiś bumami. Druga sprawa to idealnym wzorcem dla Helda powinien być Werdum który ze świetnego parterowca stał się świetnym przekrojowym zawodnikiem i to w wieku 37 lat więc dla 24-letniego Marcina czołówka wagi lekkiej wcale nie jest czymś nieosiągalnym.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.