Wniosek o tymczasowy areszt dla Mameda Khalidova został wczoraj odrzucony przez sąd a dziś obrońca byłego mistrza KSW w wadze średniej w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl przedstawił swoją wersję wydarzeń:

Mój klient nie przyznał się do winy. Był zaskoczony całą sytuacją i złożył obszerne wyjaśnienia. Odpowiadał na wszystkie pytania przesłuchującego. Zadeklarował również pełną otwartość i chęć wyjaśnienia sprawy – dodaje. Sąd nie przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie. Podzielił zatem nasze stanowisko, że nie ma potrzeby izolowania mojego klienta w celu zapewnienia prawidłowego toku postępowania – wyjaśnił mecenas Wiktor Dega. 

Adwokat podkreślił również, że wierzy w niewinność swojego klienta:

Ocena materiału dowodowego po stronie mojej i mojego klienta jest zupełnie inna niż po stronie prokuratury. Z całą pewnością mój klient i ja będziemy się domagać, by tę sprawę wyjaśnić do końca. Nie jest to komfortowa sytuacja dla mojego klienta. On jest przekonany, a ja w to głęboko wierzę, że w toku dalszego postępowania złożone przez niego zeznania znajdą pełne potwierdzenie w oczach sądu i zostanie on całkowicie oczyszczony z zarzutów.

Sam Mamed już w najbliższą sobotę zorganizuje seminarium MMA w Anglii pod Londynem o czym poinformował swoich fanów na swoim profilu w mediach społecznościowych:

 

Mamed został zatrzymany we wtorek przez Biuro Operacji Antyterrorystycznych na zlecenie Centralnego Biura Śledczego Policji i Prokuratury Krajowej na Warmii i Mazurach. Były mistrz KSW w wadze średniej, usłyszał łącznie 11 zarzutów dotyczących m.in. paserstwa aut, zlecenia podpalenia samochodu oraz naruszenia nietykalności i znieważenia policjantów, nie trafi do aresztu. Zawodnikowi grozi 5 lat.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.