Utytułowana zawodniczka brazylijskiego jiu-jitsu Mackenzie Dern, wypowiedziała się na temat swojej zbliżającej walki z Amandą Cooper. Po ciężkim debiucie w UFC, gdzie Dern pokonała Ashley Yoder przez niejednogłośną decyzję, zawodniczka uważa, że tym razem czeka ją łatwiejsza przeprawa.

Myślę, że Ashley była trudniejszą przeciwniczką od Amandy. Ashley walczy z odwrotnej pozycji, jest wysoka. Większość walk przegrywała przez decyzję, ani razu przez poddanie. Cooper wszystkie swoje walki przegrała przez poddanie. Pojedynek z Amandą jest dla mnie lepszym zestawieniem, będzie dużo łatwiej niż z Ashley.

Mackenzie zapowiada, że w pojedynku z Cooper nie ma zamiaru bawić się w stójce i chce szybko skończyć Amerykankę.

W walce z Ashley chciałam zostać trochę w stójce. Planowałam ją poddać, ale nie spieszyło mi się do tego. Amandę mam zamiar poddać od razu. Będę w Brazylii, jestem zawodniczką brazylijskiego jiu-jitsu i chcę pokazać jego siłę. Skończę tę walkę najszybciej jak to będzie możliwe.

Mackenzie Dern zawalczy z Amandą Cooper na gali UFC 224, która odbędzie się 12 maja w Rio de Janeiro.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.