Kharitonov.vs.Garner.M-1.Challenge.53

(Fot. M-1 Global) Podczas sobotniej gali M-1 Challenge 57: Battle In The Heart Of The Continent w poduralskim Orenburgu właściciele rosyjskiego M-1 Global zapowiedzieli pojedynek, jaki szykują na letnie wydarzenie M-1 Challenge 59 w Kazachstanie. Podczas imprezy, która odbędzie się 3 lipca w Astanie dojdzie do rewanżowego starcia między weteranem PRIDE i Strikeforce, Rosjaninem Sergey’em Kharitonovem (MMA 22-5), a byłym mistrzem M-1 w wadze ciężkiej, Amerykaninem Kennym Garnerem (MMA 16-8).

Kibice, którzy śledzą „ruch” w dywizji ciężkiej M-1 zgodzą się, że organizacja Vadima Finkelsteina serwuje im odgrzewany kotlet… w dodatku ze „starego schabu”. Kharitonov i Garner po raz pierwszy spotkali się w listopadzie ubiegłego roku podczas znakomitej gali M-1 Challenge 53 w Pekinie. Amerykanin dopiero na miesiąc przed imprezą wskoczył do karty walk, zastępując kontuzjowanego Japończyka Satoshi Ishii’ego (MMA 13-4-1). Wówczas górą okazał się jeden z najlepiej bijących rosyjskich ciężkich. Sergey Kharitonov w stójkowej rywalizacji totalnie zdemolował reprezentanta American Top Team. Zgodnie z przewidywaniami Amerykanin zagroził Rosjaninowi tylko w pierwszych pięciu minutach. Nie mając recepty na świetny boks „Desantnika”, sprowadził natychmiast walkę do parteru i był nawet bliski wyciągnięcia poddania. Kharitonov przetrwał próbę trójkąta rękami i ruszył do ataku. Przez całą drugą rundę i dwie minuty trzeciej odsłony nieustannie zasypywał Garnera kombinacjami ciosów prostych, niskich kopnięć i kolan w klinczu. W konsekwencji uderzeń rozciął łuk brwiowy i całkowicie zamknął lewe oko zawodnika z Florydy. Sędzia po konsultacji z lekarzami zadecydował o przerwaniu starcia przed czasem.

Od tamtej pory Sergey Kharitonov nie występował, natomiast Kenny Garner dopisał do rekordu dwie wygrane przed czasem. Na lutowej gali M-1 w Gruzji odklepał najsilniejszego człowieka w Czeczenii Aslambeka Musaeva (MMA 4-2), a miesiąc temu podczas lokalnej imprezy na Florydzie zastopował uderzeniami anonimowego Brazylijczyka Williana Hoffmanna (MMA 5-2).

Czy pojedynek Kharitonov vs. Garner 2 będzie eliminatorem do walki o tytuł mistrzowski z najlepszym polskim ciężkim Marcinem Tyburą (MMA 12-1. 1. w Rankingu PL)? O tym na razie nic nie wiadomo. Ale miejsce w kolejce do titleshot’a werbalnie zajął sobie również Chorwat Ante Delija (MMA 13-2) po kwietniowej wygranej nad Łotyszem Konstantinem Gluhovem (MMA 28-16).

https://www.youtube.com/watch?t=61&v=IuZNQmNm7tI

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

4 KOMENTARZE

  1. HW w M1 to ciągłe obracanie się w małym obrębie tych samych nazwisk. Wyraźnie przydałoby się kilka nowych, ciekawych twarzy.

  2. Przydaloby sie jakies ozywienie w ciezkiej w M-1 bo inaczej niebawem kazdy zawodnik zaliczy trylogie. Powtorze to poraz kolejny ze Michal Kita idealnie pasowalby do tej organizacji. Dodatkowo moglby sie mierzyc z kazdym majac duze szanse na zwyciestwo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.