Tybura.vs.Puetz.Super.Fight

(Fot. M-1 Global) Najlepszy  polski ciężki Marcin Tybura (MMA 12-1, 1. w Rankingu PL) nie będzie dobrze wspominał wyjazdu pod Ural, gdzie przed momentem zakończyła się gala M-1 Challenge 57: Battle In The Heart Of The Continent. Trzecia wizyta, w jak dotąd szczęśliwym dla Polaka rosyjskim Orenburgu, tym razem przyniosła pierwszą porażkę w profesjonalnej karierze mistrza M-1 w wadze ciężkiej. W trzeciej rundzie super starcia z posiadaczem pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej, Niemcem Stephanem Puetzem (MMA 13-1) lekarz M-1 Global przerwał pojedynek, wskazując z grymasem bólu na złamany nos Polaka.

Reprezentant United Gym prowadził na punkty, choć sam pojedynek po pierwszej rundzie już nie był tak emocjonujący. „Tybur” bardzo pewnie wygrał tę odsłonę – punktował niskimi kopnięciami, obaleniami i uderzeniami z góry. Gdy walka trafiła na stałe do parteru zaszedł za plecy Niemca i masakrował go ciosami zza pleców. Puetz nie miał nic do powiedzenia. Dopiero pod koniec rundy skutecznie wydostał się z mocnego uścisku Polaka i znalazł się z góry. Tu zdążył przed gongiem wyprowadzić trzy mocne młotki na głowę uniejowianina.

Druga i trzecia runda przebiegały pod znakiem klinczu – nudnego dla kibiców i męczącego dla zawodników. Tybura w drugich pięciu minutach zaliczył kolejne punkty sprowadzeniami, ale pod koniec już bardzo ciężko oddychał, a ciosy młotkowe na szczękę monachijczyka wołały o pomstę do nieba. W rozstrzygającej scenie widowiska było podobnie – klincz, pojedyncze uderzenia lub kolana z obu stron. Niemiecki „T-800” połasił się na widowiskowe latające kolano, które nie wyrządziło żadnej szkody polskiemu ciężkiemu. Na półtorej minuty przed końcem pojedynku Stephan Puetz przystąpił do ofensywy. Niemiec trafiał Tyburę kolanami i krótkimi sierpami. Akcją najprawdopodobniej rozbił nos zawodnika z Uniejowa. Sędzia Marco Broersen odesłał Polaka do narożnika, gdzie lekarz organizacji M-1 Global wyraźnie zasygnalizował złamanie przegrody nosowej i przerwał pojedynek.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

93 KOMENTARZE

  1. Nic dodać nic ująć…Oby Marcin wrócił silniejszy i nie godził się już na takie superfighty.
    Bronione obalenia zrobiły swoje i zabrakło sił na obronę przed ciosami i dalszym sprowadzaniem :-/

  2. Momentami przypominało mi ostatnią walkę Omielańczuka. Tragedia była w 2 i 3 rundzie, ale mam nadzieję, że ta porażka pozwoli Marcinowi wyłapać jakieś tam słabości i będzie tylko iskrą napędową by zrobić kolejny progres.

  3. Omielańczuk walczył chyba z cięższym rywalem, a nie sporo lżejszym…, Puetz w dodatku był sporo wyższym, więc mniejsza ilość kg, a na jeszcze na większym szkielecie rozłożona. Puetz jest po prostu dość chudy, nawet jak na półciężką. Nic dziwnego, że kondycyjnie lepiej wytrwał.
    Wypadek przy pracy i tyle.

  4. Ochłonąłem. Psycha trochę zryta ale trzeba przełknąć gorycz porażki.
    Pierwsze dwie rundy bardzo dobre, zgodnie z planem, pierwsza mistrzowska, obijanie twarzy Niemca z każdej strony, przejścia pozycji, próby poddań, super! Przewaga Marcina nie podlegała dyskusji do czasu gdy nagle odcina Marcinowi prąd na tyle, że jego akcje przerodziły się w walke o przetrwanie. Chaotyczne próby klinczu i zbieranie większości uderzeń, które może nie robiły jakiejś dużej krzywdy Polakowi ale znak pozostawiały.

    Smuci mnie trochę fakt, że Tybura przegrał z własnymi słabościami a nie z rywalem, którego powinien pocisnąć w pierwszych rundach.
    Trzeba się zastanowić czy patrzyliśmy na kariere Marcina obiektywnie czy mrużyliśmy oczy na pewne sprawy. Dla mnie osobiście wydawał sie mega solidnym zawodnikiem, który w M-1 nie ma rywali. Niestety ale w aspekcie kondycyjnym i stójkowym polegliśmy dzisiaj brutalnie. Obnażenie słabych stron? Tak i niestety bardzo dobitnie. Chciałbym szybkich zmian na lepsze ale zdaję sobie sprawę, że bedzie o to bardzo cieżko w krótkim okresie czasu. Czekam na wywiad i pytanie o przygotowania czy wszystko poszło tak jak powinno? Może tu leży pies pogrzebany?
    Marcin nigdy nie zostanie Cainem pod względem zdrowia i ilości tlenu w płucach ale szanse na zniszczenie rywala w pierwszych rundach bedzie miał zawsze

    Zdrowia i do góry łeb!

  5. VoRaNeK

    Smuci mnie trochę fakt, że Tybura przegrał z własnymi słabościami a nie z rywalem, którego powinien pocisnąć w pierwszych rundach.

    Czemu? Niemiec świetne wytrwał parter, nie dał się poddać, ani niczym solidnym trafiać. Potem już bronił kolejne próby sprowadzeń. Brawa dla niego za to…No, ale tutaj poza zapasami zdecydowała większa masa przy niższym wzroście.

    Marcin przyjął kilka megamłotków pod koniec 1 rundy, to już trochę mnie zmartwiło. Widać, że walczył o wygranie w 1 rundzie i dużo na to postawił, a potem zaczęło brakować sił. Obronione obalenia dorzuciły do ognia i efekt końcowy stawał się nieunikniony mając perspektywę 3,4 i 5 rundy przed sobą…

  6. Można było nie doceniać Niemca, a ten okazał się dość twardą sztuką.. ze szkodą dla Marcina.

    No ale cóż, trzeba to przełknąć – grunt to później nadrobić braki w stójce oraz kondycji i wrócić silniejszym. Trzymaj się Tybur

  7. Nie było tragedii, wszystko grało dopóki kondycja zawiodła. Ale się zdziwiłem, że to przegrał. Marcin na pewno się poprawi.

  8. "Kondycja zawiodła", bo zapasy defensywne Puetza zaczęły być skuteczniejsze niż ofensywa Marcina. Może na treningach nie ma nikogo kto jest w stanie wybronić jego obalenia…A ktoś taki by się przydał.

  9. VoRaNeK

    Niestety ale w aspekcie kondycyjnym i stójkowym polegliśmy dzisiaj brutalnie. Obnażenie słabych stron? Tak i niestety bardzo dobitnie.

    Łooo Voranek jaki hejter! Teraz się obudził, że u Tybury kiszka z kondycją i stójką!

    halibut

    Błagam, zablokujcie dodawanie komentarzy pod tą infromacją

    Możesz po prostu nie wchodzić w ten wątek.

  10. cypher

    Łooo Voranek jaki hejter! Teraz się obudził, że u Tybury kiszka z kondycją i stójką!

    Czyli uważasz, że to nieprawda ? Po fakcie każdy mądry i udaje, że wiedział o tych problemach na tyle, że przypuszczał taki scenariusz walki. Proszę Was…

  11. Przegrał to przegrał, w sporcie takie rzeczy się zdarzają. Marcin nie jest jakimś doświadczonym weteranem tylko zawodnikiem na dorobku, może coś spaprał w przygotowaniu, może zawiodła taktyka… Po to walczy w M1 żeby zbierać doświadczenia i się uczyć, widać, że nie należy się zbytnio spieszyć za ocean, warto poczekać aż wszystkie aspekty będą gotowe na tip top.

  12. VoRaNeK

    Czyli uważasz, że to nieprawda ? Po fakcie każdy mądry i udaje, że wiedział o tych problemach na tyle, że przypuszczał taki scenariusz walki. Proszę Was…

    Czemu kondycja, a nie zapasy? I docenienie rywala pod kątem jego defensywny w tej płaszczyźnie walki? Kondycja nie pozwalała mu obalać czy Niemiec elegancko zaczął bronić.

    A co do tego, że każdy mądry po walce to ja akurat pisałem przed walką, że miałem przeczucie i obawiam się walki z półciężkim jakoś. No, ale wierzyłem, że Marcin zapaśniczo ogra rywala i w parterze zdominuje. Zdominował jednak tylko w 1 rundzie, a potem już bronienie obaleń wyszło Puetzowi i walka obróciła się na jego korzyść. Tak czy inaczej pamiętajmy, że walkę przerwał lekarz, a nie Marcin ostatecznie poległ.

  13. VoRaNeK

    Czyli uważasz, że to nieprawda ? Po fakcie każdy mądry i udaje, że wiedział o tych problemach na tyle, że przypuszczał taki scenariusz walki. Proszę Was…

    W tym sęk, że prawda. Z tym, że poczytaj komentarze pod galą – ludzie zwracający uwagę na marną kondycję i stójkę Marcina odsądzani są od czci i wiary.

  14. cypher

    W tym sęk, że prawda. Z tym, że poczytaj komentarze pod galą – ludzie zwracający uwagę na kondycję i stójkę Marcina odsądzani są od czci i wiary.

    Nikt za to, przynajmniej ja, nikogo od czci i wiary nie osądzałem.

  15. Ja bym zwalających na kondycję i braki w stójce uznał za nieznających się na prawach walki w MMA, a nie od czci i wiary. Zapasy decydują, ale widzę, że dalej dla wielu są jakimś niewidocznym aspektem tego sportu…No i to, że Marcin był sporo cięższy od rywala, a jest też o te 7cm niższy, więc zdecydowanie więcej na sobie nosi.
    Czemu kondycji i stójki nikt mu nie wytykał po poprzednich walkach i z ciężkimi…? Bo noszą na sobie zbliżoną ilość kg i sami tytanami kondycji (w walce, bo co innego biegać sobie 10km) na pewno nie są. Bo ciężcy być nie mogą (Poza Cainem).

  16. Ja sie wkurwialem jak kazdy pisal, ze Tybura nie nadaje sie na UFC, ze mial do dupy game plan, i opisuja jak oni by walczyli, i ze ich plan na epwno by zadzialal, a Tybury nie mogl. A nie pomysla o tym, ze to sport i plan mogl byc nawet dobry, i zwykle bywal, tylko tutaj jednak nie byl idealny. I zaden by nie byl.

  17. Born odnoszę wrażenie, że według Ciebie zawodnicy z półciężkiej powinni zamiatać ciężkimi…

    Born2kill

    Czemu kondycji i stójki nikt mu nie wytykał po walkach z ciężkimi…

    Bo na ogół walczył mniej niż 5 minut? Aczkolwiek z Perakiem słabo wyglądał z tego co pamiętam.

  18. JDS też miał zły plan z Cainem w 2 i 3 walce chcąc go znokautować…powinien go poddać pewnie ;] No kur…walka rządzi się swoimi prawami, wchodzi dwóch, wygrywa jeden.

    Cypher, złe wrażenie. Już pisałem, to nie był byle półciężki, a jednak mistrz organizacji. Jones też by wg mnie wygrał z Cainem, zwłaszcza, że i warunkami fizycznymi dość zbliżone do tego zestawienia.
    Walczył tyle, bo tyle wystarczało i żaden ciężki się temu nie oparł, a Puetz to zrobił. Wjeżdżał w rywali i robił co chciał. Tu też tak miało być, ale Puetz wytrwał i pewnie brał to pod uwagę, że pierwsze rundy przegra. W ciężkiej większość walk się kończy szybko jeśli ktoś dąży do wygrania szybko…albo sam to zrobi albo wysiądzie i rywal to zrobi.

  19. halibut

    Ja sie wkurwialem jak kazdy pisal, ze Tybura nie nadaje sie na UFC, ze mial do dupy game plan, i opisuja jak oni by walczyli, i ze ich plan na epwno by zadzialal, a Tybury nie mogl. A nie pomysla o tym, ze to sport i plan mogl byc nawet dobry, i zwykle bywal, tylko tutaj jednak nie byl idealny. I zaden by nie byl.

    Bo to są goście, którzy siedzą na kanapie i komentują tylko, a sami nigdy nie walczyli i bali by się wyjść do oktagonu zaryzykować.
    Tybura walczył na najwyższym poziomie w M1, przegrał z lepszym tego wieczoru, żaden wstyd. Wróci silniejszy.

  20. Sedno

    Bo to są goście, którzy siedzą na kanapie i komentują tylko, a sami nigdy nie walczyli i bali by się wyjść do oktagonu zaryzykować.
    Tybura walczył na najwyższym poziomie w M1, przegrał z lepszym tego wieczoru, żaden wstyd. Wróci silniejszy.

    Ja też nigdy nie walczyłem.

    Tylko teraz co taki Cyper powiedzialby, gdyby akurat Tyburze udało sie poddac w 1 rundzie? Ze plan jednak dobry? Bo przecież mial szanse poddac i bylo takie prawdopodobientwo.
    Więc teraz te osoby muszą miec rozdwojenie jazdy bo WIEDZA ze plan byl zly.

  21. halibut

    Tylko teraz co taki Cyper powiedzialby, gdyby akurat Tyburze udało sie poddac w 1 rundzie? Ze plan jednak dobry? Bo przecież mial szanse poddac i bylo takie prawdopodobientwo.
    Więc teraz te osoby muszą miec rozdwojenie jazdy bo WIEDZA ze plan byl zly.

    Chyba koleś jakiegoś pierdolca dostałeś z tymi postami, przyhamuj trochę, bo są coraz mniej czytelne.

    e: Chciałeś wyłączyć komenty pod tym newsem, więc dlaczego sam ich najwięcej napierdalasz?

  22. Nie chcę się czepiać, wygląd nie walczy. Marcin nigdy nie miał sylwetki kulturysty, ale wczoraj na wazeniu wyglądał wyjątkowo źle. Jakby zaniedbany. Może te zbędne kilka kilogramów ma wpływ na przygotowanie kondycyjne.

  23. A mi się wydawało, że brzuch ma mniejszy, a klatę większą niż wcześniej ;] Tak czy inaczej, Puetz 198cm, a 100-105kg wagi to dużo ciekawsza budowa wg mnie pod MMA. Jeśli oczywiście umie się z tego korzystać.

  24. Szkoda, że Marcin przegrał, ale to nie koniec Jego kariery. Niestety, po mocnej pierwszej rundzie zabrakło sił i jest to punkt wyjścia do planu treningowego. Tybura to ogarnięty gość, jeszcze mu wyjdzie na dobre ta porażka. Przez rok wytrawnym kickbokserem nikt nie zostanie, ale pracę tlenową idzie znacznie poprawić. A za rok Marcin jeszcze nie będzie emerytem. Światową ciężką nie
    trzęsie młodzież, tylko weterani.

  25. Born2kill

    Ja bym zwalających na kondycję i braki w stójce uznał za nieznających się na prawach walki w MMA, a nie od czci i wiary. Zapasy decydują, ale widzę, że dalej dla wielu są jakimś niewidocznym aspektem tego sportu…

    Trenujcie zapasy! Unikajcie treningu stójki i ćwiczeń pod kątem przygotowania wydolnościowego. Przetrwacie 25 minut walki #sprawdzoneprzezBorna
    Nie mylić z Jasonem Bournem!

  26. VoRaNeK

    Trenujcie zapasy! Unikajcie treningu stójki i ćwiczeń pod kątem przygotowania wydolnościowego. Przetrwacie 25 minut walki #sprawdzoneprzezBorna

    Po co takie herezje od razu tworzyć? 🙂 Wszystko trzeba trenować w MMA, ale w tej walce Marcina wymęczyło głównie próbowanie obaleń, a że było to po 1 rundzie mocno nieskuteczne to skończyło się jak się skończyło. I Cain by się zmęczył, gdyby ciągle tak chciał obalać, a rywal bronił. No, ale nie bronią…
    Dla mnie ciężka nie powinna być na dystansie 5×5. Jeden jest Cain, a ciężkich setki jak nie więcej.

  27. theMat

    Zawiódł mnie Marcin, zawiódł.

    MEGA zawiódł…

    Moja kobieta powiedziała tak: "jak on chce pływać, to wybrał złą dyscyplinę".

  28. VoRaNeK

    Trzeba się zastanowić czy patrzyliśmy na kariere Marcina obiektywnie czy mrużyliśmy oczy na pewne sprawy.

    Voran tu nikt nie jest obiektywny, szkoda tej porażki fakt. Nikt nie jest odporny na odcięcie prądu nagłe : D

  29. Chyba wszyscy zapomnieli, że Marcin przegrał przez złamany nos, a nie nokaut. Nie był nawet podłączony. Fakt, walka pokazała słabości Polaka, wszystko to zostało już tu napisane x razy, ale kurcze- gdyby nie przerwanie sędziego to równie dobrze mógłby tę walkę jeszcze wygrać.

  30. Niby sporo racji, ale jednak patrząc jak oddychał już ze złamanym nosem i opierał się o liny to chyba nie zdołałby tego ugrać na punkty, a i poddać, bo obalenia nie wchodziły. Pół żartem zresztą pisałem, że powinno być NC, bo prowadził do momentu kontuzji na punkty 😉

    Teraz jest już całkiem jak Fedor, który też miał tą jedną porażkę w rekordzie ze względu na kontuzję, a potem wygrał w c*uj istotnych walk i stał się legendą 😀 No, a potem trafił do Strikeforce…

  31. Born2kill

    No, a potem trafił do Strikeforce…

    …i przegrał z Werdumem bo ten oszukiwał, z Silvą przez różnicę warunków i Hendo bo sędzia za wcześnie przerwał. Viva Fedor!! heh

  32. Suchar

    Chyba wszyscy zapomnieli, że Marcin przegrał przez złamany nos, a nie nokaut. Nie był nawet podłączony. Fakt, walka pokazała słabości Polaka, wszystko to zostało już tu napisane x razy, ale kurcze- gdyby nie przerwanie sędziego to równie dobrze mógłby tę walkę jeszcze wygrać.

    chyba zapomniałeś że Marcin w stójce przyjmował wszystko jak Tymek ostatnio.

  33. Wynika z tego ze gdyby nie zlamanie nosa wygralby na punkty wiec tym bardziej szkoda ale mam nadzieje ze wyciagnie wnioski z tej walki i wroci silniejszy. Umiejetnosci Marcinowi nie brakuje ale bez kondycji na szczyt sie nie wdrapie wiec czekamy na Marcina z kondycja na 3 rundy

  34. Wynika z tego ze gdyby nie zlamanie nosa wygralby na punkty wiec tym bardziej szkoda ale mam nadzieje ze wyciagnie wnioski z tej walki i wroci silniejszy. Umiejetnosci Marcinowi nie brakuje ale bez kondycji na szczyt sie nie wdrapie wiec czekamy na Marcina z kondycja na 3 rundy

  35. Coś na etapie przygotowań nie zagrało tak jak powinno, dlatego walka Tyburze wyszła jak wyszła. Cóż, trzeba się wyleczyć, wyciągnąć konsekwencje na przyszłość i przygotowywać się do kolejnej walki.

  36. Coś na etapie przygotowań nie zagrało tak jak powinno, dlatego walka Tyburze wyszła jak wyszła. Cóż, trzeba się wyleczyć, wyciągnąć konsekwencje na przyszłość i przygotowywać się do kolejnej walki.

  37. Born2kill

    Niby sporo racji, ale jednak patrząc jak oddychał już ze złamanym nosem i opierał się o liny to chyba nie zdołałby tego ugrać na punkty, a i poddać, bo obalenia nie wchodziły. Pół żartem zresztą pisałem, że powinno być NC, bo prowadził do momentu kontuzji na punkty 😉

    Teraz jest już całkiem jak Fedor, który też miał tą jedną porażkę w rekordzie ze względu na kontuzję, a potem wygrał w c*uj istotnych walk i stał się legendą 😀 No, a potem trafił do Strikeforce…

    Tylko ta przegrana Tybury raczej już była nieunikniona

  38. Born2kill

    Niby sporo racji, ale jednak patrząc jak oddychał już ze złamanym nosem i opierał się o liny to chyba nie zdołałby tego ugrać na punkty, a i poddać, bo obalenia nie wchodziły. Pół żartem zresztą pisałem, że powinno być NC, bo prowadził do momentu kontuzji na punkty 😉

    Teraz jest już całkiem jak Fedor, który też miał tą jedną porażkę w rekordzie ze względu na kontuzję, a potem wygrał w c*uj istotnych walk i stał się legendą 😀 No, a potem trafił do Strikeforce…

    Tylko ta przegrana Tybury raczej już była nieunikniona

  39. Nie ogladalem walki ale wielka szkoda .Marcin mysle ze wyciagnie jakies wnioski z tej walki i poprawi slabosci .Ciekawe jak walka potoczylaby sie w mistrzowskich rundach

  40. Nie ogladalem walki ale wielka szkoda .Marcin mysle ze wyciagnie jakies wnioski z tej walki i poprawi slabosci .Ciekawe jak walka potoczylaby sie w mistrzowskich rundach

  41. lukeskywalker.

    pamietam jak co po niektorzy widzieli Tybure nie daleko za Cainem ,a z tymi pasami w M1 to jaja teraz tylko wyszly

    Mowi Ci cos data 12.11.2011 ? Sa sytuacje nie do przeskoczenia. Z jakichs powodow to nie byl dzien Marcina, ale jeszcze wiele dni bedzie nalzezec do niego.

  42. lukeskywalker.

    pamietam jak co po niektorzy widzieli Tybure nie daleko za Cainem ,a z tymi pasami w M1 to jaja teraz tylko wyszly

    Mowi Ci cos data 12.11.2011 ? Sa sytuacje nie do przeskoczenia. Z jakichs powodow to nie byl dzien Marcina, ale jeszcze wiele dni bedzie nalzezec do niego.

  43. Ok przegrał młody (krótko startujący) niepokonany zawodnik. No szok jak #€%#. Każdy musi przegrać, to część gry. Nikt nie powie że chłopak nabijał rekord na ogórach więc wszystko jest ok. Teraz zacisnąć zęby i napierdalać stójkę i zapasy bez końca.

  44. Ok przegrał młody (krótko startujący) niepokonany zawodnik. No szok jak #€%#. Każdy musi przegrać, to część gry. Nikt nie powie że chłopak nabijał rekord na ogórach więc wszystko jest ok. Teraz zacisnąć zęby i napierdalać stójkę i zapasy bez końca.

  45. Suchar

    Chyba wszyscy zapomnieli, że Marcin przegrał przez złamany nos, a nie nokaut. Nie był nawet podłączony. Fakt, walka pokazała słabości Polaka, wszystko to zostało już tu napisane x razy, ale kurcze- gdyby nie przerwanie sędziego to równie dobrze mógłby tę walkę jeszcze wygrać.

    Chyba wszyscy zapomnieli, że to było 5×5 i nie ma chuja we wsi, że Marcin by to ustał jeszcze jeszcze ponad 2 rundy.

    A nos złamał mu Niemiec, przecież nie rozbił go sobie o wiaderko cutmana, więc co to za gdybanie?

  46. Suchar

    Chyba wszyscy zapomnieli, że Marcin przegrał przez złamany nos, a nie nokaut. Nie był nawet podłączony. Fakt, walka pokazała słabości Polaka, wszystko to zostało już tu napisane x razy, ale kurcze- gdyby nie przerwanie sędziego to równie dobrze mógłby tę walkę jeszcze wygrać.

    Chyba wszyscy zapomnieli, że to było 5×5 i nie ma chuja we wsi, że Marcin by to ustał jeszcze jeszcze ponad 2 rundy.

    A nos złamał mu Niemiec, przecież nie rozbił go sobie o wiaderko cutmana, więc co to za gdybanie?

  47. Problem Marcina jest taki jak wielu krótkodystansowców. Jego walki głównie kończyły się w pierwszej rundzie. Już starcie z Perakiem mogło dać do myślenia, bo pomimo wygranej Marcin strasznie się męczył od połowy drugiej rundy, o czym pisałem przed walką z Grabowskim i w tym właśnie upatrywałem szansy Damiana. Niestety starcie potoczyło się niespodziewanie, zupełnie inaczej niż myślałem. Marcin jeśli nie wygrywa walki w miarę szybko, traci zupełnie swoje atuty z uwagi na wątpliwą kondycję. W starciu z solidnymi rywalami, którzy są w stanie przetrwać pierwszą rundę nie jest już tak kolorowo.

  48. Problem Marcina jest taki jak wielu krótkodystansowców. Jego walki głównie kończyły się w pierwszej rundzie. Już starcie z Perakiem mogło dać do myślenia, bo pomimo wygranej Marcin strasznie się męczył od połowy drugiej rundy, o czym pisałem przed walką z Grabowskim i w tym właśnie upatrywałem szansy Damiana. Niestety starcie potoczyło się niespodziewanie, zupełnie inaczej niż myślałem. Marcin jeśli nie wygrywa walki w miarę szybko, traci zupełnie swoje atuty z uwagi na wątpliwą kondycję. W starciu z solidnymi rywalami, którzy są w stanie przetrwać pierwszą rundę nie jest już tak kolorowo.

  49. Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

  50. Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

  51. Minionek

    Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

    Wątpię, teraz będzie pewnie rewanż ze Smoldarevem, ew. walka z wygranym z walki garner/Kharitonov

  52. Minionek

    Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

    Wątpię, teraz będzie pewnie rewanż ze Smoldarevem, ew. walka z wygranym z walki garner/Kharitonov

  53. Minionek

    Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

    Serio ktoś tak pisał?

  54. Minionek

    Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

    Serio ktoś tak pisał?

  55. Co jak co ale byłem pewny że Marcin to wygra, i to spokojnie.
    Ale nie ma co już płakać, tylko wyciągać wnioski z przegranej i dalej wygrywać.

  56. Co jak co ale byłem pewny że Marcin to wygra, i to spokojnie.
    Ale nie ma co już płakać, tylko wyciągać wnioski z przegranej i dalej wygrywać.

  57. Wojtek123

    Wątpię, teraz będzie pewnie rewanż ze Smoldarevem, ew. walka z wygranym z walki garner/Kharitonov

    Ante Delija po wygranej nad Gluhovem upomina się walki o pas.

  58. Wojtek123

    Wątpię, teraz będzie pewnie rewanż ze Smoldarevem, ew. walka z wygranym z walki garner/Kharitonov

    Ante Delija po wygranej nad Gluhovem upomina się walki o pas.

  59. Minionek

    Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

    zarzuć cytatem z przeszłości.

  60. Minionek

    Walka wylała garniec zimnej wody tym którzy krzyczeli że zastąpi Caina w UFC, teraz pewnie będzie walka rewanżowa bo nadal na zawodników nie ma pomysłu i konkurentów.

    zarzuć cytatem z przeszłości.

  61. Tybura jest gruby.
    Tybura jest slaby technicznie i beznadziejny kondycyjnie.
    Tybura wszystkie swoje dotychczasowe wygrane zawdzieczal szczesliwemu zbiegowi okolicznosci.
    Tybura wgral przez przypadek z Damianem Grabowskim.
    Tybura walczy w wadze ciezkiej a tam jedynym sportowcem i punktem odniesienia jest Cain Valasques.
    Tybura przynosi wstyd Polsce i fanom MMA w tym kraju.
    Tybura powinienen zakonczyc kariere zamiast mowic o UFC.
    Tybura nie powinien byl w ogole tej kariery zaczynac.
    Marcin Tybura powinien miec na duza czesc z was wyjebane i mam nadzieje, ze tak wlasnie jest.

  62. Tybura jest gruby.
    Tybura jest slaby technicznie i beznadziejny kondycyjnie.
    Tybura wszystkie swoje dotychczasowe wygrane zawdzieczal szczesliwemu zbiegowi okolicznosci.
    Tybura wgral przez przypadek z Damianem Grabowskim.
    Tybura walczy w wadze ciezkiej a tam jedynym sportowcem i punktem odniesienia jest Cain Valasques.
    Tybura przynosi wstyd Polsce i fanom MMA w tym kraju.
    Tybura powinienen zakonczyc kariere zamiast mowic o UFC.
    Tybura nie powinien byl w ogole tej kariery zaczynac.
    Marcin Tybura powinien miec na duza czesc z was wyjebane i mam nadzieje, ze tak wlasnie jest.

  63. @VaeVictis Nic nie poradzisz na głupotę ludzką. Marcin po porażce wróci silniejszy i jeszcze bardziej zmotywowany, wierzę że będzie to dla niego dobra nauczka i solidny kop do jeszcze cięższej pracy. Popracuje nad cardio i będzie znowu do przodu, młody chłopak jeszcze jest więc wszystko przed nim. Paradoksalnie taka przegrana u ambitnych gości potrafi działać cuda w kwestiach motywacji.

  64. @VaeVictis Nic nie poradzisz na głupotę ludzką. Marcin po porażce wróci silniejszy i jeszcze bardziej zmotywowany, wierzę że będzie to dla niego dobra nauczka i solidny kop do jeszcze cięższej pracy. Popracuje nad cardio i będzie znowu do przodu, młody chłopak jeszcze jest więc wszystko przed nim. Paradoksalnie taka przegrana u ambitnych gości potrafi działać cuda w kwestiach motywacji.

  65. Wniosek z wątku jest prosty, polski sportowiec, zawodnik mma nie ma prawa przegrać walki. Po pierwszej porażce powinien wrócić do fabryki albo tartaku i ogólnie zająć się czymś innym. Sport nie jest dla niego, ma pecha bo polski fan jest cholernie wymagający i nie akceptuje takich numerów.

  66. Wniosek z wątku jest prosty, polski sportowiec, zawodnik mma nie ma prawa przegrać walki. Po pierwszej porażce powinien wrócić do fabryki albo tartaku i ogólnie zająć się czymś innym. Sport nie jest dla niego, ma pecha bo polski fan jest cholernie wymagający i nie akceptuje takich numerów.

  67. VaeVictis

    Tybura jest gruby.
    Tybura jest slaby technicznie i beznadziejny kondycyjnie.
    Tybura wszystkie swoje dotychczasowe wygrane zawdzieczal szczesliwemu zbiegowi okolicznosci.
    Tybura wgral przez przypadek z Damianem Grabowskim.
    Tybura walczy w wadze ciezkiej a tam jedynym sportowcem i punktem odniesienia jest Cain Valasques.
    Tybura przynosi wstyd Polsce i fanom MMA w tym kraju.
    Tybura powinienen zakonczyc kariere zamiast mowic o UFC.
    Tybura nie powinien byl w ogole tej kariery zaczynac.
    Marcin Tybura powinien miec na duza czesc z was wyjebane i mam nadzieje, ze tak wlasnie jest.

    Zapomniales napisać ze Tybura NIGDY nie zrobi kondycji!

  68. VaeVictis

    Tybura jest gruby.
    Tybura jest slaby technicznie i beznadziejny kondycyjnie.
    Tybura wszystkie swoje dotychczasowe wygrane zawdzieczal szczesliwemu zbiegowi okolicznosci.
    Tybura wgral przez przypadek z Damianem Grabowskim.
    Tybura walczy w wadze ciezkiej a tam jedynym sportowcem i punktem odniesienia jest Cain Valasques.
    Tybura przynosi wstyd Polsce i fanom MMA w tym kraju.
    Tybura powinienen zakonczyc kariere zamiast mowic o UFC.
    Tybura nie powinien byl w ogole tej kariery zaczynac.
    Marcin Tybura powinien miec na duza czesc z was wyjebane i mam nadzieje, ze tak wlasnie jest.

    Zapomniales napisać ze Tybura NIGDY nie zrobi kondycji!

  69. Userzy organizowali już Marcinowi przeprowadzkę do Poznania? Ah nie, po Krakowie to raczej obowiązuje wersja, że Marcin przegrał bo pojawiał się w Ankosie.

  70. Userzy organizowali już Marcinowi przeprowadzkę do Poznania? Ah nie, po Krakowie to raczej obowiązuje wersja, że Marcin przegrał bo pojawiał się w Ankosie.

  71. Wojtek123

    Wątpię, teraz będzie pewnie rewanż ze Smoldarevem, ew. walka z wygranym z walki garner/Kharitonov

    Kharintovie zapomniałem.

    mmammag

    Serio ktoś tak pisał?

    Tak, był temat z jak jakiś zagraniczny dziennikarz pokazywał mistrzów i kto może ich w niedalekiej przyszłości zastąpić.

    Taran

    zarzuć cytatem z przeszłości.

    Sam faworyzowałem Marcina jako że wygra w pierwszej rundzie przez sub, nie mówię ze Marcin jest do bani to nadal top 30 wagi ciężkiej.

  72. Wojtek123

    Wątpię, teraz będzie pewnie rewanż ze Smoldarevem, ew. walka z wygranym z walki garner/Kharitonov

    Kharintovie zapomniałem.

    mmammag

    Serio ktoś tak pisał?

    Tak, był temat z jak jakiś zagraniczny dziennikarz pokazywał mistrzów i kto może ich w niedalekiej przyszłości zastąpić.

    Taran

    zarzuć cytatem z przeszłości.

    Sam faworyzowałem Marcina jako że wygra w pierwszej rundzie przez sub, nie mówię ze Marcin jest do bani to nadal top 30 wagi ciężkiej.

  73. Szkoda, że nie wyszło. Nie wiem czym to było spowodowane ale byłem jakoś dziwnie spokojny o przebieg tej walki i wygraną Marcina. Po 4 dniach nad jeziorem, bez dostępu doi Internetu, pierwsze co sprawdzałem po powrocie to wynik tej walki a nie bokserskie starcie stulecia.
    Trzymam kciuki za bezproblemowe zagojenie nosa i powrót na ścieżkę wygranych.

  74. Szkoda, że nie wyszło. Nie wiem czym to było spowodowane ale byłem jakoś dziwnie spokojny o przebieg tej walki i wygraną Marcina. Po 4 dniach nad jeziorem, bez dostępu doi Internetu, pierwsze co sprawdzałem po powrocie to wynik tej walki a nie bokserskie starcie stulecia.
    Trzymam kciuki za bezproblemowe zagojenie nosa i powrót na ścieżkę wygranych.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.