Federacja M-1 w najbliższy piątek zawita z kolejnym eventem na kontynent północnoamerykański. W stolicy stanu wielkiego kanionu – Phoenix odbędzie się gala M-1 Challenge 27: Grishin vs. Garner. Dla rosyjskiej federacji będzie to trzecia gala transmitowana przez kanał Showtime, a transmisja obejmie cały fightcard, czyli siedem walk. Dwa pojedynki będą rozgrywać się o tytuł mistrzowski. Krótka zapowiedź i rozpiska po kliknięciu.
Niestety z serwowanej przez Rosjan rozpiski kolejny raz wypadł Guram Gugenishvili (MMA 11-0). Mistrz M-1 w wadze ciężkiej miał bronić trofeum już na poprzedniej gali. Tym razem na przeszkodzie stanęła kontuzja ręki i zamiast Gruzina wystąpi zawodnik na którego szefowie M-1 zawsze mogą liczyć – Maxim Grishin (MMA 11-5). Ten bardzo solidny stójkowicz od porażki właśnie z Gugenishivilim kontynuuje serię czterech zwycięstw (trzy ostatnie walki kończył błyskawicznie, w pierwszej rundzie). Sparingpartner Fedora skrzyżuje rękawice z zawodnikiem American Top Team i triumfatorem ubiegłorocznej amerykańskiej edycji M-1 Selection – Kevinem Garnerem (MMA 7-3). Amerykanin w ostatnim pojedynku w kalifornijskim Costa Mesta znokautował lewym sierpowym Pata Bennetta.
W drugiej walce o pas zobaczymy półciężką konfrontację między obecnym posiadaczem tytułu mistrzowskiego Vinnym Magalhaesem (MMA 8-5) a reprezentantem starooskolskiego klubu Alexander Nevsky solidnym Mikhailem Zayatsem (MMA 14-5). Rosjanin z sukcesami występuje jak sambista, a na ringach MMA od porażki z naszym Robertem Joczem poddawał kolejno Toniego Valtonena, Matiasa Baricia, Davida Tkeshelashviliego i demolował uderzeniami ogromnego Malika Merada. Brazylijczyk trenujący w Xtreme Couture również może pochwalić się passą czterech wygranych z rzędu. Pezao dysponuje doskonałym BJJ, co udowodnił na M-1 Challenge 25 odklepując zjawiskową gogoplatą Victora Nemkova.
W limicie middleweight urodzony w Arizonie weteran Rage In The Cage – Eddie Arizmendi (15-4) podejmie weterana ProFC i M-1 Arthura Guseinova (MMA 8-2). Zapowiada się wojna w stójce, bowiem wychowanek Alexandra Emelianenki to znakomity kickbokser, w pamięci kibiców zapisał się ostatnio efektownym spinning backfistem, którym wyłączył światło Tysonowi Jeffriesowi. Z kolei doświadczony Arizmendi na tym samym evencie zastopował wysokim kopnięciem i lewym hakiem Jasona Norwooda.
Ciekawa rywalizacja czeka kibiców w kategorii poniżej 77 kg. Finalista zeszłorocznego turnieju półśredniego Sengoku i pogromca Rafała Moksa – Szwajcar Yasubey Enomoto (MMA 7-3) sprawdzi swoją gumową gardę i uderzenia z pleców na pochodzącym z Alabamy Joshu Thorpe (MMA 10-5). Ten Amerykanin z mocną szczęką właśnie zmienił kategorię wagową o jedną wyżej. Póki co nie wiadomo czy jest to jednorazowa decyzja, czy Thorpe będzie walczył w wadze półśredniej w przyszłości. Z pewnością wiele będzie zależeć od tego występu. W innej walce zwycięzca M-1 Selection: Americas Tom Gallicchio (MMA 16-6) skrzyżuje rękawice z fighterem, który ma solidne doświadczenie wyniesione z mniejszych amerykańskich organizacji – Danielem Madridem (MMA 6-2).
W undercardzie swoje umiejętności przetestują zawodnicy stawiający pierwsze kroki na zawodowym ringu. Rosjanie zakontraktowali dwa pojedynki: David Morgan (MMA 0-1) versus Silvester Villareal (MMA 0-0) i Mike Chavez (MMA 0-0) versus Joe Martinez (MMA 1-0).
Główna karta:
Pojedynek o pas tymczasowego mistrza M-1 w kategorii ciężkiej
Open.: Maxim Grishin (11-5) vs. Kenny Garner (7-3)
Pojedynek o pas mistrza M-1 w kategorii półciężkiej
93 kg.: Vinny Magalhaes (8-5) vs. Mikhail Zayats (14-5)
84 kg.: Arthur Guseinov (8-2) vs. Eddie Arizmendi (15-4)
77 kg.: Tom Gallicchio (16-6) vs. Daniel Madrid (6-2)
77 kg.: Yasubey Enomoto (7-3) vs. Josh Thorpe (10-4)
Pozostałe:
70 kg.: David Morgan (0-1) vs. Silvester Villereal (0-0)
77 kg.: Mike Chavez (0-0) vs. Joe Martinez (1-0)
Szkoda że KSW gali w stanach nie robi gdyby zorganizowali walkę Mamed vs Lombard to przyciągnęła by polskich i amerykańskich fanów MMA
a co słychać u Popka?
on chyba zlojił tego brązowego misia po prawej
Vinny Magalhaes on wygrał ADCC w tym roku?
Na to wygląda…
Popek zawiesił występy.
na plakacie to wygląda jak Grishin vs. Garnek xD
Dlaczego nigdy na amerykańskich galach M-1 nie występują Polacy?
Popek nie walczy chyba ba po ostatniej walce jak przegrał kibice zrobili rozróbę i na klatkę wskakiwali … Mógł by walczyć na KSW 😛 z takim Różalem albo Bazelakiem 😉