Za www.konfrontacja.com
Już tylko kilka dni pozostało do pierwszej edycji Amatorskiego Pucharu KSW. 24 lipca, w Jakubowie koło Mrągowa staną w szranki adepci mieszanych sztuk walki z Polski i nie tylko. Postanowiliśmy zapytać kilku zawodników, co sądzą o pomyśle zorganizowania takich zawodów. Oto co usłyszeliśmy:
– Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w Amatorskim Pucharze KSW! Możliwość pokazania swoich umiejętności przed włodarzami federacji powinna być dla Was wystarczającą mobilizacją do tego, aby przyjechać, dać dobre walki i cieszyć się z późniejszych profitów. Poza tym, jest do doskonała okazja do sprawdzenia się z zawodnikami z całej Polski. Przyjedź, spróbuj i zacznij realizować swoje marzenie bycia profesjonalnym zawodnikiem MMA – powiedział Łukasz Jurkowski.
– Uważam,że warto wystartować w takich zawodach z wielu powodów. Główny to oczywiście sama walka, start, doświadczenie. Drugi powód jest taki, że na tym turnieju można zostać zauważonym przez szefów Federacji KSW i myślę, że pod tym kątem odbywają się te zawody. KSW potrzebuje świeżej (śmiech). Kolejny powód jest taki, że zawody odbywają się w ośrodku w Jakubowie, w lipcu, w sezonie letnim na Mazurach, nad samym jeziorem. Zapraszam serdecznie – zachęca Wojciech Orłowski.
– Dlaczego warto wystartować w Amatorskim Pucharze KSW? Bo tak! (śmiech) A mówiąc poważnie jest to okazja do sprawdzenia się i zdobycia doświadczenia, co jest dla początkujących bardzo ważne. Zapewne powiem to samo, co mówili inni, ale wszyscy ci, którzy wezmą udział będą się bić na oczach właścicieli KSW, więc jeśli ktoś pokaże się z dobrej strony to w przyszłości będzie mieć większe szanse na dostanie walki i bicie się na gali KSW – wyznał Jan Błachowicz/.
Przypominamy, że wszyscy niezdecydowani na start mogą się zgłaszać do 14 lipca włącznie. po tym terminie zgłoszenia na Amatorski Puchar KSW nie będą przyjmowane. Formularz zgłoszeniowy oraz regulamin zawodów dostępne tutaj.
Wie ktoś czy odbyły się w sobotę organizowane przez EFMMA “Pierwsze Mistrzostwa Polski MMA (Gdynia)” ? Na stronie federacji nie widzę żadnej wzmianki na ten temat.
Gdynia nie została przypadkiem odwołana z powodu braku chętnych?
Start w zaqwodach daje szansę na starty na KSW, kupon Lotto daje szansę na wygranie kilku milionów zł. To tak mi się skojarzyło. Ale sama idea zawodów bardzo fajna, szkoda że nie jestem w stanie wystartować. Może za rok… Jako fan MMA liczę na jakąś transmisję, byłoby fajnie zobaczyć co lepsze walki.
A tak z ciekawości, ktoś z naszego forum startuje?
ja bym wzial udzial ale nie trenuje mma, tylko k1, dobry jestem w k1, no ale jak nie mialem stycznosci z mma to bym się raczej ośmieszył. mam 16 lat
Prawdopodobieństwo wygrania w totka jest… delikatnie rzecz ujmując, ciutkę mniejsze niż dostania kontraktu z KSW po tym jakby się dało dobrą walkę. Tak mi się wydaje. Ale wyliczać tego na pewno nie będę. 🙂
fajne wpisowe
Uwierzcie mi że aby dostać walke na ksw nie trzeba latac po scianach.Wystarczy skopać pare dup.Rok temu Rafał Błachuta dostał walke za do ze dawał z siebie wszystko na treningach.
I trochę jakby o nim zapomniano… 🙂
bo dostał oklep a teraz musi sie podniesc 🙂
Zwykle nie wytykam błędów w artykułach, ale tu pojawił sie więcej niz jeden.