Organizacja KSW od lat systematycznie rozwija się w Polsce i próbuje również swoich sił za granicami kraju. Ile jednak warta jest marka stworzona przez Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego? Na to pytanie można znaleźć odpowiedź w dzisiejszym wydaniu Pulsie Biznesu, w którym napisano:
25 mln EUR – na tyle właściciele KSW wyceniają wartość biznesu, który budują od połowy zeszłej dekady. Ta wartość to nie tylko partnerska współpraca z Polsatem, który w kilka lat zaraził znaczną część swoich widzów pasją do Mameda Khalidova i spółki, notując rocznie dziesiątki milionów złotych przychodów z biznesu MMA. To także świadomość, że KSW stało się w ocenie Polaków jedną z najpopularniejszych dyscyplin sportowych nad Wisłą, elementem popkultury.
W materiale podano również, że ostatnia gala KSW w Dublinie sprzedała co najmniej 75 tys. subskrypcji PPV, a Martin Lewandowski przyznał, że wpływy z PPV są największą częścią tego biznesu.
Przychody z PPV to największa część naszego biznesu. Rozglądamy się za inwestorem, dzięki któremu moglibyśmy wejść na europejskie rynki, a w dalszej przyszłości również na rynki obu Ameryk. Dzięki temu chcemy akcelerować naszą organizację w kolejnych krajach. Potrafimy robić dobre show, chętnie oglądane na całym kontynencie.
Nawet jeśli ta wycena jest realna, to UFC z jednego grubego ppv może kupić KSW w całości dwa razy. UFC jest gdzie?
Czy oni robią sobie grunt pod sprzedaż? 100mln złotych to nie jest duża kwota, jak za przejęcie drugiej największej organizacji MMA na świecie 😛 #ufczawszewdupie
Uważam, że to racjonalna wycena, serio. Sam Karol Bedorf jest wart spokojnie ze 20, a trzeba jeszcze doliczyć Kamila Szymuszowskiego, Waldka Kastę i 50% tego tłumacza w okularkach, którym KRS1 dzieli się z UFC.
przychody to nie zysk… koszty też są nie małe…pudzian za darmo nie walczy…popek też za 10 tysi nie walczyco do przychodów: w ufc spadają, w bellatorze też…taka tendencja rynkowa…gala na stadionie narodowym to był peak dla KSW (wysoki, ale peak), którego już mogą nie powtórzyć – wtedy na gali było 100% gwiazd (poza materlą) ile takich gal są w stanie zrobić w przyszłości.co do "marki"Janusze usłyszą w końcu słowo ufc (jak już nie usłyszeli z ust właścicieli ksw) pogooglają…poedukują się i czar ksw pryśnie bezpowrotnie…
Ja tam im gratuluje i mam nadzieje, ze znajda jakis sposob na to zeby dobrze prosperowac po odejsciu na sportowa emeryture najwiekszych gwiazd.
Jak to mawia stare porzekadło? Wyżej chuja nie podskoczysz :D.