Mateusz Gamrot, podwójny mistrz organizacji KSW, zdecydował się niedawno na zawieszenie sportowej kariery i zwakowanie obu pasów. Jedną z przyczyn podjęcia takiej decyzji była chęć zrobienia sobie przerwy i skupienia się na rodzinie. Drugą natomiast sprawy finansowe i brak porozumienia z KSW w tej kwestii.
Co ciekawe, Mateusz Gamrot, ogłaszając swoją decyzję powiedział, że jego kontrakt z KSW wygasł. Natomiast Maciej Kawulski, komentując sytuację, stwierdził, iż umowa z KSW jest cały czas aktualna.
W najnowszej rozmowie z Andrzejem Kostyrą, temat kontraktu również został poruszony, a Mateusz Gamrot obszerniej odniósł się do tej sprawy.
W momencie zwakowania pasów kontrakt nie został jeszcze do końca rozwiązany, lecz ustalenia na spotkaniach z włodarzami szły w tym kierunku, że kontrakt wygaśnie, że będzie skończony. Szczerze powiem, że jestem zaskoczony tym jak Maciej Kawulski odpowiada na wizji, bo ustalenia były zupełnie inne, ale mam nadzieję, że to jest po prostu jakieś zamieszanie w Federacji i że wszystko się ułoży tak jak być powinno i że nie wszystkie argumenty wyjdą na światło dzienne.
Zapytany wprost o to, czy KSW obiecywało rozwiązanie kontraktu, Mateusz odpowiedział:
Nie obiecywano nic, ale nie mówiono, że będę tak jakby niewolnikiem. Ja swój kontrakt wypełniłem na wszystkie walki. Złożyłem wypowiedzenie, więc ustalenia były takie, a nie inne. Nie chciałbym jednak teraz rozmawiać o szczegółach. Myślę, że na to przyjdzie jeszcze czas.
Cała rozmowa do obejrzenia poniżej.
Mogli się dogadać w cywilizowany sposób, zrobić ostatnią pożegnalna walkę i ceremonialne odejście do ufc. A tak to będą teraz darli koty przez pół roku.
KSWN Konfrontacja Sztuk Walki Niewolnikow