Za około trzy tygodnie do klatki KSW ponownie miał wejść Szymon Kołecki (MMA 8-1-0). Do starcia z Łukaszem Jurkowskim (MMA 17-11-0) ostatecznie jednak nie dojdzie w zaplanowanym pierwotnie terminie. Walka odbędzie się prawdopodobnie w ostatnim kwartale 2020 roku, jednak taki rozwój sytuacji nie załamuje Kołeckiego, który zyskał ogromną motywację do ponownych przygotowań.
„Przygotowaną formę można o kant… potłuc! Ale zrobię jeszcze lepszą! Motywacja się podwoiła!”
Dla 38-latka miał to być trzeci występ pod szyldem organizacji KSW. W dwóch pierwszych walkach Kołecki pokonał w pierwszej rundzie Mariusza Pudzianowskiego, natomiast w drugiej rundzie ciosami skończył Damiana Janikowskiego.
„Juras” do klatki powróci po wygranej w kwietniu 2019 roku ze Stjepanem Bekavacem przez kontuzję kolana. Wcześniej Jurkowski przegrał z Martinem Zawadą i niejednogłośną decyzją sędziów wygrał z Rameau Thierrym Sokoudjou.
ZOBACZ TAKŻE:
- „Juras” odpowiada Kołeckiemu: Nie jestem małpką w cyrku, która zrobi fikołka na życzenie gawiedzi
- Szymon Kołecki o „Jurasie”: „Jestem załamany taką postawą”. Łukasz Jurkowski odpowiada