Kiedy wszyscy głośno mówią o największym wydarzeniu w historii Konfrontacji Sztuk Walki, czyli gali na Stadionie Narodowym, zdecydowanie mniej uwagi zwraca się na poprzedzającą ją galę KSW 38. Oficjalnie do tej pory poznaliśmy datę i jedną z walk wieczoru najbliższego KSW. 7 kwietnia mają się ze sobą zmierzyć były mistrz wagi piórkowej Artur Sowiński z debiutującym w tej kategorii Łukaszem Chlewickim. O ile największa polska organizacja nie zdradziła więcej szczegółów dotyczących karty walk, to dzięki aktywności zawodników w mediach społecznościowych rąbek tajemnicy został uchylony.
Na gali organizowanej w studiu telewizyjnym, oprócz wspomnianych wyżej panów, zobaczymy najprawdopodobniej także Romana Szymańskiego (MMA 9-3). Były mistrz FEN w wadze lekkiej zdradził na Instagramie, że uczestniczył w nagraniach zapowiedzi do gali KSW 38:
https://www.instagram.com/p/BQx_ACchyuY/
Reprezentant Linke Gold Team niemal całą karierą bił się w wadze lekkiej, ale niedawno podjął decyzję o zejściu do niższej kategorii. W debiucie w Konfrontacji Sztuk Walki zawalczył w umownym limicie 150 funtów, ale następne starcie ma już się odbyć w typowym dla dywizji piórkowej limicie 145 funtów. Szymański powraca po zwycięstwie z Sebastianem Romanowskim. Nieoficjalnie mówi się, że jego kolejnym rywalem miałby być Denilson Neves (MMA 11-4), który w ostatnim starciu przegrał niejednogłośnie na punkty z Filipem Wolańskim, a wcześniej na PLMMA pokonał Mariana Ziółkowskiego.
Być może na karcie walk KSW 38 zobaczymy także Łukasza Bieńkowskiego (MMA 4-1).
31-letni zawodnik kategorii średniej miał już się bić na KSW 34 ze Svetoslavem Savovem, ale z walki wykluczyła go kontuzja. Nie wiadomo, z kim miałby się zmierzyć w swoim powrocie, ale z pewnością warto czekać na pojedynek tego efektownie bijącego się fightera. Bieńkowski ostatni raz w okrągłej klatce Konfrontacji Sztuk Walki pojawił się na gali KSW 33, gdzie większościową decyzją sędziów pokonał Piotra Wawrzyniaka.