Znamy nazwisko pierwszego uczestnika turnieju wagi ciężkiej na dwunastej gali “KSW” Będzie nim dwudziestoośmioletni zapaśnik – Wojciech Orłowski (2-1-0). Korzystając z okazji pozwoliłem sobie porozmawiać z zawodnikiem o jego przygotowaniach do grudniowej imprezy. Wywiad poniżej.
Witaj Wojtek.
– Witam.
Gdzie obecnie trenujesz i z kim?
– Każdego dnia rano trenuję w klubie u Pawła Nastuli z znim, Robertem Joczem, Danielem Omelańczukiem, Arkiem Jędraczka, Łukaszem Jurkowskim, Adriejem Molchanovem, Andrzejem Pniewskim, Grzegorzem Trędowskim, Michałem Starbałą, Pawłem Orysiakiem oraz wieloma innymi zawodnikami.
Wieczorem ćwiczę zapasy w klubie Gwardia Warszawa pod okiem trenerów Kazimierza Maciocha, Krzysztofa Wojtowca oraz mojego kolegi Michała Stanisławskiego. Dodatkowo mam jeszcze specjalistyczne treningi na siłowni.Jesteś znakomitym zapaśnikiem, czy to będzie twój główny atut w walce?
– Dziękuję, bardzo miło jest usłyszeć taką opinię na swój temat. Co do atutów i przebiegu walki, wszystko będzie zależało od przeciwników. Aczkolwiek nie ukrywam, że obalenia są moją najmocniejszą – jak to tej pory – stroną w walce. Nad resztą elementów cały czas pracuję i mam nadzieję miło zaskakiwać wszystkich kibiców.
Jak wyglądają przygotowania?
– Wstaję rano i idę na trening. Wracam do domu, odpoczywam i znów idę na trening (śmiech). Tak poważnie, to dużo pracuję nad walką w stójce. Przygotowania siłowe już zakończyłem, a teraz skupiam się głównie na sparingach i wytrzymałości. Przed samymi zawodami będę robić szybkość i odpoczynek. Generalnie nic nowatorskiego.
Ile kilogramów wniesiesz na wagę?
– Około sto trzy kilogramy.
Z kim sparujesz?
– Sparingi mam głównie na porannych zajęciach, więc są to osoby o których wcześniej wspomniałem. Nie raz odwiedzają nas koledzy z Częstochowy; Łukasz Woś, Jacek Czajczyński i Krystian Kwiecień, którzy też uczestniczą w walkach sparingowych.
Kogo będziemy mogli zobaczyć u ciebie w kornerze? Pawła Nastulę? A może kogoś innego?
– W moim narożniku staną Paweł Nastula i Robert Jocz.
Kiedy włodarze KSW odezwali się do ciebie i zaproponowali występ w turnieju? Czy długo zastanawiałeś się nad złożoną przez nich ofertą?
– O możliwości wystąpienia na KSW 12 dowiedziałem się kilka miesięcy temu. Jednak kontrakt podpisałem około dwóch tygodni temu. Nawet przez chwilę nie zastanawiałem się nad propozycją. KSW cieszy się oglądalnością i ma już wyrobioną markę nie tylko w Polsce, więc dla mnie jest to nie lada prestiżem móc wziąć udział w takiej imprezie, za co bardzo dziękuję organizatorom, a w szczególności Maćkowi Kawulskiemu.
Czy nie za długą masz przerwę od ostatniego startu?
– Ostatni pojedynek miałem w maju tego roku, więc już jakiś czas temu. Natomiast cały czas trenuję, żeby przerwa nie była zbyt długa.
Jakie są twoje osiągnięcia poza MMA?
– Jestem kilkukrotnym medalistom Mistrzostw Polski w zapasach stylu wolnego, uczestnikiem Pucharu Swiata, amatorskim Mistrzem Polski MMA, dwa razy wygrywałem znany turniej submission „Zbyszko Cup”, zająłem drugie miejsce w Pucharze Polski w submission oraz wielokrotnie zdobywałem mistrzostwa Śląska i Mazowsza w zapasach.
W finale turnieju KSW, w kategorii ciężkiej będzie Wojciech Orłowski ponieważ…
– … da z siebie wszystko, żeby się tam znaleźć i wygrać go, a jak będzie to zobaczymy jedenastego grudnia. Oby się udało!
Kilka słów do kibiców, przyjaciół i rodziny…
– Chciałem podziękować i pozdrowić wszystkich, którzy pomagają mi w przygotowaniach, a w szczególności mojemu przyjacielowi Robertowi Joczowi, bo to on wkłada najwięcej wysiłku w moje przygotowania. Również podziękowania dla Pawła Nastuli oraz całego teamu trenującego w Nastula Judo Fitness.
Pozdrowienia dla kolegów z całej Polski, czyli Janka Błachowiczka, Tomka Drwala, Damiana Grabowskiego, pozdro dla chłopaków ze Szczecina, czyli „Cipka” i Daniela oraz chłopaków z Wydra Gym.
Dużo buziaków dla mojej mamy, którą kocham najbardziej na świcie i dla mojego bratanka Olka, który już niedługo będzie Mistrzem Polski w zapasach. Pozdrawiam wszystkich bliskich, których nie wymieniłem! Jeśli już zasłużyłem sobie na uwagę kibiców, to będę wdzięczny jeśli będziecie trzymać za mnie kciuki! Pozdrawiam, Wojtek!
Rozmawiał Artur Przybysz
Źródło: KSW
Embrion dobry trener, miałem kiedyś z nim trening 😛 Dopiero teraz dajecie tego newsa jak już było to wiadomo w lato 😛
Ile kilogramów wniesiesz pan na wagę?
– Około sto trzy kilogramy.
Z kim sparujesz?
Popraw te pogrubienia i daj odpowiedni link bo dałeś do strony, która przekierowuje na jakieś zlotemysli.pl 😀
Orzeł dobry treneru. I napewno wygra.
@komaro
Ponoć dziś podpisali umowę dopiero
@Meru
Thx 🙂
ciekawe kto jeszcze wystartuje ? wie ktos cos? 🙂
Umowe prawną dopiero teraz ale wcześniej było to długo potwierdzone, Bedorf ma być podobno jeszcze.
Embrion ty poprawczoku jeden :-)))
Zdolny, skromny chłopak, całym sercem jestem za Wojtkiem, Powodzenia!
O Wojtek z Utopi 🙂
Pozdrowienia ze Szwaderek
– Jestem kilkukrotnym medalistom Mistrzostw Polski w zapasach stylu wolnego
Jeśteście pewni co do “medalistom” ? 🙂 ĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ
Co do tematu postu to życzę mu powodzenia.
“Wojtek z Utopi”
tam to pewnie wszystkie “laski” na niego lecą 🙂 🙂