Jedenaście gal z cyklu “Konfrontacja Sztuk Walki”, dwie edycje “KSW Eliminacje” oraz “KSW Extra” to dotychczasowy dorobek właścicieli Federacji KSW, Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego. Jednak organizatorzy największych wszechstylowych zawodów w Europie nie zamierzają spoczywać na laurach i w dalszym ciągu chcą popularyzować MMA w naszym kraju.
Ich najnowszy projekt to dziesięciodniowy obóz MMA z udziałem zawodników elitarnej grupy KSW Team. Zgrupowanie rozpocznie się 5, a zakończy 15 lipca. Wszyscy zawodnicy oraz miłośnicy MMA, którzy zechcą wziąć udział w tym przedsięwzięciu będą mogli przez dziesięć dni trenować z najlepszymi fighterami w Polsce. – Pięć pierwszych dni to zajęcia z Antonim Chmielewskim, Mamedem Khalidovem i Maciejem Górskim. W kolejnych dniach trenerami będą Krzysztof Kułak, Jan Błachowicz oraz Daniel Dowda. Wszyscy oni będą przekazywać obozowiczom wiedzę, którą nabyli i stosują w swoich przygotowaniach i pojedynkach.
Dla mniej zaawansowanych uczestników przygotowane są treningi z podstaw MMA w stójce, klinczu oraz parterze. Obóz będzie mieć na celu ukształtowanie również wytrzymałości, poprzez sesje biegowe, interwałowe, a także za sprawą treningów w terenie i na siłowni – mówi Michał Garnys, specjalista d/s przygotowania fizycznego zawodników KSW Team i koordynator projektu. – Nowoczesny trening MMA wymaga racjonalnego planowania. Podczas obozu przekażemy wiedzę, która pozwoli zawodnikom poprawić swoje umiejętności pod względem techniki, taktyki, przygotowania fizycznego w tym również suplementacji oraz zasad prawidłowego żywienia.
Opracujemy plan treningu na bazie produktów firmy All Stars. Trenować będziemy używając profesjonalnego sprzętu marki Green Hill, zaś firma Manto wyposaży instruktorów w odzież do walki. Specjalnie dla uczestników obozu damy możliwość zakupu wszystkich produktów naszych firm partnerskich po wyjątkowo okazyjnych cenach – dodaje. Właściciele Federacji KSW wraz z Garnysem zadecydowali, że miejscem idealnie przystosowany do takiego obozu będzie Ośrodek kondycyjno-wczasowy w Jakubowie.
Miejscowość położona jest na Mazurach, na południowym brzegu jeziora Probarskiego. Sam ośrodek znajduje się w lesie, nad samym jeziorem. Kierownictwo ośrodka od wielu lat organizują obozy sportowe, dlatego cały kompleks idealnie dostosowany jest do prowadzenia wszelakich zajęć.
Ośrodek posiada: budynek hotelowy z pokojami o zróżnicowanym standardzie, domki kempingowe z łazienkami, wiatę sportową z matą do judo, wypożyczalnię sprzętu sportowego, boiska do siatkówki oraz koszykówki, własną plażę z pomostami i strzeżonym kąpieliskiem, a także boisko do siatkówki plażowej.
Wszyscy, którzy chcą więcej dowiedzieć się o ośrodku w Jakubowie mogą wejść na ich stronę internetową www.okwjakubowo.com.pl
Cena dziesięciodniowego obozu z fighterami KSW Team to 1350 złotych. Dodatkowych informacji udziela Michał Garnys, dostępny pod numerem telefonu 0-510-30-11-30 lub adresem mailowym [email protected]
Więcej szczegółów oraz formularz zgłoszeniowy dla wszystkich zainteresowanych na www.konfrontacja.comk
swietny pomysl-akurat mam wakacje w lipcu i zjezdzam do kraju ale zona by mnie zabila jakbym zamiast z nia spedzac urlop pojechalbym na oboz:(
super sprawa,ciekawe jak sprawdzi się w praktyce.Mam nadzieję,że ktoś napiszę pare słów po powrocie
Dowdy tam nie będzie….
super sprawa ale wciaz za drogo…;/
Mmanaisty. Na naszych obozach nie ma problemu aby zabrać rodzinę, nie wiem jak na tym, ale zawsze można sprawdzić.
hehe Jakubowo tylko kilkanascie km ode mnie , jednak za droga impreza! ale zycze udanego obozu:-)
ooo Boruta dzieki za info:)
ja sie przejade:) z takimi ludzmi nie na co dzień sie trenuje:) ze wszystkim na raz:D
wcale nie drogo,w porownaniu weekendowy oboz w krakowie karate u shihana drewniaka wynosi podobnie co tu pozatym jak gosciem byl fransisco filho to zeby zrobic sobie z nim fotke trzeba bylo drewniakowi zaplaci,nie chce tu ujmowac karate kyokyshin bo to piekny sport ale w moich oczach to tylko nabijanie kasy trenorom nic wiecej.na calym swiecie kluby karate klaniaja sie k-1 i wystawiaja swoich zawodnikow nawet w mma a w polsce kazdy inny styl walki to dla nich konkurencja.
mmaiasty dokładnie swieta racja…
sam chodziłem na kyoku za mlodego dzieciaka12-15 rok zycia) i widziałem jak drewniaka obijal zielony pasek na walkach( moj kolega) a pozniej ten oblał go na egzaminie bo cos w kata spieprzył niby-oyamie nie o to chodziło…karate dzis to padak robienie kasy i ma tyle wspolnego z walka na ulicy co ja z polskim sejmem:)
co do obozu- sparowac z nimi? co te sparringi naucza nas?:) jak uvciekac chyba a jak bede sie na maksa dawac to tez gowno nie sparring
xxl oni napewno nie podejda do tych sparingow jak do walk np w KSW , to jest oboz szkoleniowy wiec to mowi samo za siebie!jada tam nauczac i dzielic sie swoimi umiejetnosciami!jesli ktos ma hajs i czas to napewno warto!