Tomasz Oświeciński po swojej drugiej walce w KSW, podczas której przegrał z Erko Junem, postanowił zrobić sobie przerwę od startów i raczej nie zobaczymy go w klatce w tym roku.
Kolejna walka? Myślę, że nie w tym roku. Mam dużo propozycji filmowych i teatralnych, również zagranicznych. Chciałbym trochę odpocząć i zająć się czymś innym.
Oświeciński powiedział o tym w rozmowie z serwisem Polsatsport.pl, dodał jednak również, że nie zamierza porzucać MMA.
Na pewno tego nie porzucę. Jak trenowałem, to musiałem odrzucać wszystkie propozycje. A niektóre były super. (…) Myślę, że na początku roku zobaczycie mnie w klatce.
Tomasz Oświeciński ma na swoim koncie dwie walki MMA. W pierwszej pokonał Popka Monstera.
Chyba w pakistańskim teatrze kukiełkowym. Będzie grał obalane wiatrem drzewa 🙂