Mateusz Zawadzki (MMA 11-2-2) na wczorajszej 3. Mazurskiej Gali Mieszanych Sportów Walki Extreme Fight Cage wygrał przez poddanie z Vyacheslavem Tenem. Zawodnik w wywiadzie dla Radio 5 wskazał nazwisko zawodnika, z którym chciałby się zmierzyć w kolejnej walce:

Cieszę się, że wygrałem przed czasem. Nie planowałem tego, ale wyszło jak wyszło, no i cieszę się. Mam nadzieję, że walka się podobała, no i niedługo pojawię się w oktagonie KSW. Chciałbym zawalczyć z „Irokezem” – to jest Maciej Jewtuszko, Berserker. Jest to moje marzenie, żeby z nim zawalczyć i myślę, że to by była świetna walka. Wierzę w siebie; myślę, że dalibyśmy mega widowisko.

„Barni” ostatni raz pojawił się w klatce Konfrontacji Sztuk Walki w lutym na gali KSW 30. Wtedy niejednogłośną decyzją sędziów zremisował z Kamilem Gniadkiem. W największej organizacji MMA w Polsce zadebiutował w boju z Mateuszem Gamrotem, który przegrał przez techniczny nokaut. Potencjalna potyczka z „Irokezem” najprawdopodobniej odbyłaby się w limicie wagowym kategorii półśredniej.

Maciej Jewtuszko (MMA 11-3) na wydarzeniach spod szyldu KSW występował do tej pory pięciokrotnie. W ostatnim pojedynku w maju musiał uznać wyższość Kamila Szymuszowskiego, z którym przegrał jednogłośną decyzją. „Irokez” wcześniej zwyciężał z takimi zawodnikami jak: Dean Amasinger, Artur Sowiński i Vaso Bakocevic.

3 KOMENTARZE

  1. I takich zawodników jak Mateusz lubię. Wie z kim chce walczyć, a nie ''kogo mi dadzą to będę walczyć, podejmę rękawice z każdym''. A wybór przeciwnika bardzo dobry ze strony Zawadzkiego. Wystarczy zobaczyć na ostatnie 2 walki Irokeza. Nie wyglądało to najlepiej. A Irokez w ksw jest znany i wygrana nad nim była by dla Barniego czymś korzystnym. A co do walki Jewtuszko vs Kułak to w sumie też ma sens. Dwie powoli upadające gwiazdy ksw, to może się dobrze sprzedać. A chyba też jakiś tam konflikt mięli…

  2. A co do Barniego w wadze lekkiej to już mówił że wczorajsza walka to jego ostatnia walka w kategorii innej niż półśredniej ( walczył w 73 ) Jak walczył w półśredniej, to wygrywał. Jak zaczął zbijać to zaczęły się schody. Dobrze że wraca do 77. Lepiej mieć słabe warunki fizyczne i siłę oraz kondycję, niż dobre warunki i brak siły i kondycji. Borys jest 2 cm niższy od Zawadzkiego a jest mistrzem ksw.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.