Wszystko wskazuje na to, że KSW robi w tym momencie wszystko, aby doprowadzić do starcia pomiędzy Mateuszem Gamrotem (15-0, 1 NC) a Salahdinem Parnassem (14-0-1). Jak zdradził w rozmowie z portalem InTheCage.pl, „Gamer” doszedł do porozumienia z polską organizacją i w tym momencie czeka na konkrety ze strony obozu zawodnika z Francji.

„Byłem na spotkaniu z KSW, rozmawiałem. Ja swoje stanowisko powiedziałem, że jestem gotowy w każdym momencie, więc czekam na stanowisko Salahdine’a.”

Zobacz również: Nie będziemy mieli żadnych roszczeń kontraktowych – Szef KSW z propozycją dla Gamrota

Gamrot odpowiedział również na pytanie dotyczące porozumienia z właścicielami KSW, gdyż według słów Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego, sprawa miała zakończyć się w sądzie.

„Zawsze się da dogadać. Językiem porozumienia jest język, żeby się spotkać i rozmawiać, więc to zrobiliśmy. Prawda jest taka, że w KSW walczę od 2013 roku, od tamtej pory nie przegrałem walki, byłem niekwestionowanym mistrzem tej kategorii nawet nie mając pasa, wygrywając z każdym zawodnikiem. Sam dżentelmeński fakt wymagał, żebym się spotkał z KSW i porozmawiał. Nie może być tak, że zwakowałem te pasy wcześniej i zniknąłem i się nigdy nie spotkamy. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, jesteśmy mężczyznami, spotkaliśmy się, porozmawliśmy i zobaczymy, jaki będzie finał tej historii.”

Cała sytuacja bez wątpienia może być więc powiązana ze słowami Martina Lewandowskiego, który po rozdaniu Heraklesów za 2019 roku, w ciekawy sposób zapowiedział galę KSW 53 i pewien pojedynek, do którego może dojść podczas tego wydarzenia.

„Jest jedna, bardzo gruba walka, nad którą pracujemy. Niestety mamy problem kategorii wagowej. Bardziej jeden zawodnik zaparł się, aby walczyć w konkretnej kategorii. Chodzi o walkę o pas. Myślę, że wyczekiwany i bardzo dobrze odebrany byłby ten pojedynek dla wszystkich fanów. Nie widzę, żeby ktoś powiedział, że to będzie słaba walka, albo walka, która mogłaby nie interesować. Mówimy o fanach MMA, nie o niedzielnych fanach. Ale to rzeczywiście może być hitowe. Powiem szczerze, że jest trudno, dlatego nie chcę robić apetytu, a później wycofywać się.”

W najbliższych tygodniach możemy więc spodziewać się konkretów ze strony samych zawodników, jak i organizacji KSW. Prawdopodobnie Parnasse chciałby walki w kategorii do 66 kilogramów, natomiast „Gamer” nie zamierza schodzić do takiego limitu. Zarówno dla Francuza, jak i Polaka byłoby to jednak starcie, którego stawką jest coś więcej, niż „tylko” zwycięstwo.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.