Maciej Kawulski i Mamed Khalidov

Odejście Mameda Khalidova na sportową emeryturę bez wątpienia było sporą stratą dla organizacji KSW, jednak Maciej Kawulski, współwłaściciel marki i przyjaciel Mameda, od dawna nie wykluczał, że może w przyszłości coś sprawi, iż Mamed powróci do klatki.

Może jak cała Polska mocno krzyknie: Mamed wracaj, to coś w jego głowie, albo sercu pęknie. Zobaczymy. To nie jest z mojej strony wypuszczenie od dołu pewnej prowokacji. Mówię tylko, że my jako fani tego sportu i Mamed jako wielka postać, zasłużyliśmy na to, żeby jeszcze go oglądać. Bardzo bym sobie tego życzył i chciałbym.

Kawulski mówił również o tym, że nie może pogodzić się odejściem Mameda na emeryturę.

To jest naturalne, ludzie przychodzą i odchodzą. Jest wielu zawodników z zagranicy. Parnasse czy Soldić mogą stać się gwiazdami. Takiego króla jak Mamed oczywiście długo nie będzie. On jest Brucem Lee naszych czasów i będzie inspirował młodych ludzi jeszcze przez lata. Nie mogę się pogodzić z tym, że on zakończył karierę.

Teraz jednak Mamed zdecydował się wrócić do klatki i zapowiedział powrót do walk, co Maciej Kawulski przyjął z zadowoleniem i skomentował krótkim wpisem w mediach społecznościowych:

I jak tu nie być dumnym z przyjaciela?

View this post on Instagram

I jak tu nie być dumnym z przyjaciela ? Oto co znalazło się dziś na INSTA @mamed_khalidov ??? „ Kiedy przyjechałem tu pełen wiary i nadziei 15 lat temu obiecano mi jedynie edukacje. Znalazłem nowy dom, rodzinę i fanów, którzy doprowadzili mnie do tego miejsca w sporcie w, którym jestem. Jakiś czas temu próbowano pozbawić mnie dumy i godności, która jest dla mnie tak ważna, opierając argumenty na podstawie pomówień skompromitowanego byłego policjanta i oszusta zaślepionego chęcią zemsty o niejasnych korzeniach, który podstępnie wykorzystał moje zaufanie, a kiedy zostal podejrzany o liczne przestępstwa postanowił moim kosztem poprawic swoją sytuację. Ktoś niedawno powiedział mi, że Polska to kraj w ,którym prędzej czy później kopie się pomniki. Ja jednak nie straciłem ani kropli wiary, ani kawałka nadziei w to miejsce na ziemi, bo nie tworzą go granice ludzkich obyczajów, nie tworzą go też nieliczni krytykanci. To miejsce to wy. To dla was walczyłem przez lata. To dla was zostawiałem każdego dnia na sali wszystko co miałem – całego siebie. To dla was dziś postanawiam wrócić ! Ci którzy chcieli zamknąć Khalidowa mogą już odpocząć. Sam wejdę do klatki …. i mogę wam obiecać jedno: mocniejszy niż kiedykolwiek, wybudzony przez odgłosy broni we własnym domu, groźniejszy niż kiedykolwiek. Oczerniony i osądzony wrócę pewniejszy niż kiedykolwiek. Bo właśnie ta sytuacja pokazała mi ostatecznie, że niechętne jednostki zalewa fala lojalnych fanów wpierających mnie przez lata a za kilkoma pojedynczymi gwizdami stoją setki tysięcy tych, którzy wołali i wołają na trybunach moje imię. To wasze głosy niosły mnie ostatnie 15 lat. To dla was powrócę tam gdzie moje miejsce – do klatki … klatki MMA „

A post shared by ? Maciej Kawulski (@kawul_ksw) on

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.