Mamed Khalidov wraca do gry! Były mistrz kategorii średniej KSW oraz jedna z największych gwiazd organizacji nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jak ogłosił na swoim profilu na Facebook’u, zawodnik wróci tam gdzie jego miejsce – do klatki MMA.

Kiedy przyjechałem tu pełen wiary i nadziei 15 lat temu obiecano mi jedynie edukacje. Znalazłem nowy dom, rodzinę i fanów, którzy doprowadzili mnie do tego miejsca w sporcie w, którym jestem. Jakiś czas temu próbowano pozbawić mnie dumy i godności, która jest dla mnie tak ważna, opierając argumenty na podstawie pomówień skompromitowanego byłego policjanta i oszusta zaślepionego chęcią zemsty o niejasnych korzeniach, który podstępnie wykorzystał moje zaufanie, a kiedy został podejrzany o liczne przestępstwa postanowił moim kosztem poprawić swoją sytuację. Ktoś niedawno powiedział mi, że Polska to kraj, w którym prędzej czy później kopie się pomniki. Ja jednak nie straciłem ani kropli wiary, ani kawałka nadziei w to miejsce na ziemi, bo nie tworzą go granice ludzkich obyczajów, nie tworzą go też nieliczni krytykanci. To miejsce to wy. To dla was walczyłem przez lata. To dla was zostawiałem każdego dnia na sali wszystko co miałem – całego siebie. To dla was dziś postanawiam wrócić! Ci którzy chcieli zamknąć Khalidowa mogą już odpocząć. Sam wejdę do klatki.. I mogę wam obiecać jedno: mocniejszy niż kiedykolwiek, wybudzony przez odgłosy broni we własnym domu, groźniejszy niż kiedykolwiek. Oczerniony i osądzony wrócę pewniejszy niż kiedykolwiek. Bo właśnie ta sytuacja pokazała mi ostatecznie, że niechętne jednostki zalewa fala lojalnych fanów wpierających mnie przez lata a za kilkoma pojedynczymi gwizdami stoją setki tysięcy tych, którzy wołali i wołają na trybunach moje imię. To wasze głosy niosły mnie ostatnie 15 lat. To dla was powrócę tam gdzie moje miejsce – do klatki… klatki MMA.

4 KOMENTARZE

  1. W rekordowo intergalaktycznej federacj nawet emerytury rekordowo szybko się kończą, ufc jest znów w dupie.

  2. A według mnie fajnie, że wraca. Byle nie kolejna walka z Narkunem tylko coś w jego flagowej kategorii wagowej. Niech wraca do 84 i pokaże, że faktycznie jest zdeterminowany, że zrobi wagę, że chce się znów wspiąć na szczyt.

  3. Żalosne sa te emerytury w mma, koles robi szopke ze odchodzi bo jego czas sie skonczyl tylko po to zeby za pol roku oglosic powrot do klatki…. Jaki jest jeszcze sens tych calych teatrow z oglaszaniem emerytury kazdy dobrze wie ze za odpowiednia cene wrocisz do startow. Jak to powiedzial Sonnen, you're never done with the sport untill the sport is done with you…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.