Mateusz Gamrot, który wygrał swoją ostatnią walkę w KSW i tym samym wywiązał się z kontraktu z organizacją, chciałby spróbować swoich sił w UFC. Kiedyś w podobnej sytuacji był Mamed Khalidov, który ostatecznie zdecydował się zostać w Polsce i dalej walczyć dla KSW. Zapytany o osobę Mateusza, Mamed w rozmowie dla serwisu powiedział:
Obserwuję go od dłuższego czasu i jest to znakomity zawodnik. Ostatnia walka była piękna. Super zapasy, stójka, dynamika, kondycja. Ten zawodnik od początku dobrze się zapowiadał. Na ten moment widzę go w KSW.
Mamed dodał jednak również, że Mateusz ma duże szanse w rywalizacji z najlepszymi w UFC.
Szanse w UFC ma naprawdę duże, może tam „zamieszać”, ale ja go kojarzę z KSW. Każdy ma swój wybór. Mateusz w KSW ze wszystkimi wygrywa. Tam jest więcej zawodników i więcej możliwości sprawdzenia się. Niezależnie jaką drogę wybierze, ja mu życzę powodzenia. […] Ma ambicje, chce spróbować w UFC. Tu jest ważne co on chce, trzeba mu kibicować.
Mateusz ma za sobą długą drogę w organizacji KSW, dla której stoczył 14 pojedynków. W tym czasie wywalczył też dwa pasy mistrzowskie – wagi lekkiej i piórkowej. „Gamer” nigdy w zawodowej karierze nie został pokonany. W swoim ostatnim boju dla organizacji zmierzył się z Marianem Ziółkowskim, który zastąpił w tym boju kontuzjowanego Shamila Musaeva.
Zobacz również: „Zasłużyłeś, aby inni nazywali cię legendą” – Szef KSW dziękuje Mateuszowi Gamrotowi