
Roberto Soldic (MMA 15-3) na sobotniej gali KSW 46 zanotował kolejne imponujące zwycięstwo. Z łatwością uporał się z Viniciusem Bohrerem, którego zastopował ciosami w pierwszej rundzie pojedynku. “Robocop” to bardzo wymagający zawodnik, dlatego kibice chcieliby zobaczyć mistrza wagi półśredniej w boju z kimś bardziej wymagającym niż ostatni rywal.
Jeden z najbardziej znanych polskich menadżerów Paweł Kowalik zaproponował, by pretendentem do tytułu uczynić Krystiana Kaszubowskiego, który na tej samej gali zanotował nie mniej imponujące zwycięstwo:
Kość sródręcza złamana, ale robota wykonana bezbłędnie. Krystian Kaszubowski po tak imponującym wejściu do KSW ma ochotę na starcie z Roberto Soldiciem o pas mistrzowski. Chyba lepszy młody i niepokonany Polak na kontrakcie niż kolejny królewicz z dżunglihttps://t.co/r5JGkzBorT
— MMA Cartel (@MMACartel) December 3, 2018
Niepokonany w zawodowej karierze Kaszubowski (MMA 7-0) na KSW 46 znokautował doświadczonego Michała Michalskiego. Była to druga wygrana 24-letniego “Krisa” w największej polskiej organizacji MMA. Wcześniej, na KSW 42, Kaszubowski gładko poradził sobie z Christopherem Henzem.
W nawiązaniu do tekstów które ostatnio krążą w internecie, chciałbym napisać kilka słow.
Obaj z Roberto wychodzimy do walki z takim samym nastawieniem. Kończymy swoje walki szybko i efektownie. Ja jestem niepokonany, a on jest Mistrzem. Myślę, że dotychczasową postawą w KSW zasłużyłem na swoją szansę. Jestem gotowy zmierzyć się z każdym kogo mi dadzą Włodarze, ale chciałbym zawalczyć z Soldiciem.
Ja bym wolał zobaczyć soldic vs saidov
Soldic i Saidov w innym przypadku to byłoby morderstwo, gwałt itd 🙂