Po tym jak Mamed Khalidov pokonał podczas gali KSW 55 Scotta Askhama, szybko pojawiły się głosy mówiące o tym, że pomiędzy zawodnikami musi dojść do trzeciej walki w klatce. Zaraz po gali szefowie KSW zapowiadali, że są otwarci na taki pojedynek, ale jednak mówili również o tym, że najpewniej nie będzie to natychmiastowy rewanż dla Askhama. Nie wiadomo również kiedy Mamed będzie gotów powrócić do klatki KSW.

Wygląda jednak na to, że mistrz cały czas jest w treningu i w jednym z postów na pokazał fragment pracy na tarczach, a w opisie zadał pytanie:

Kto następny?

Na to pytanie szybko odpisał Scott Askham, który zgłosił się do walki i dodał, że Mamed jest mu winny trylogię.

Dla Khalidova zwycięstwo na KSW 55 było pierwszą wygraną od czasu zwycięstwa z Borysem Mańkowskim na gali KSW 39. Przez ten czas przegrał trzy starcia, dwa z Tomaszem Narkunem i jedno ze Scottem Askhamem.

Dla Scotta Askham przegrana z Khalidovem była pierwszą porażką w organizacji KSW. Anglik wcześniej pokonał Mameda, dwa razy rozbił Michała Materlę i znokautował Marcina Wójcika.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.