Foto: KSW
Foto: KSW

W tym tygodniu federacja KSW podała, z kim Borys Mańkowski (MMA 18-5-1) zmierzy się w swojej kolejnej obronie pasa. Zawodnikiem, który stanie naprzeciwko „Tasmańskiego Diabła” jest John Magiure (MMA 24-8). Ich starcie będzie jedną z walk KSW 37: Circus of Pain, która odbędzie się 3 grudnia w Krakowie.

Chociaż większość fanów MMA pozytywnie odebrało dobór przeciwnika dla mistrza wagi półśredniej, to z decyzją włodarzy nie zgadza się chyba jeden z zawodników, Kamil Szymuszowski (MMA 15-4). „Szymek” na swoich mediach społecznościowych zamieścił wpis, w którym pokazuje, jak wygląda jego pozycja w Europie w porównaniu z „The One”. Szymuszowski, choć w oczach wielu byłby mocnym underdogiem w starciu z Mańkowskim zastanawia się, czy to nie on powinien dostać szansę walki o pas.

Kamil Szymuszowski nie przegrał żadnego ze swoich trzech pojedynków dla KSW. Po pełnym dystansie czasowym, wychodził zwycięsko ze starć z Dawidem Zawadą, Maciejem Jewtuszko oraz Mindaugasem Verzbickasem. Ostatni raz „Szymek” pojawił się w klatce federacji na gali KSW 35 w maju tego roku. Jego przeciwnikiem był wtedy debiutujący Verzbickas.