Na razie nie wiadomo kiedy Tomasz Narkun powróci do klatki. Najpewniej jednak nastąpi to pod koniec roku, gdyż jak powiedział mistrz w rozmowie z serwisem Polskieradio.pl, na walkę w Dublinie są już raczej nikłe szanse.
Szanse są już znikome, ale daję pięćdziesiąt procent na to, że zobaczycie mnie w Dublinie. Jeżeli się dogadamy, to na pewno z chęcią wrócę na Wyspy. Ostatnio fani przyjęli mnie tam w niesamowity sposób. Byłem bardzo zadowolony.
Narkun już od dłuższego czasu mówi również o tym, że jego marzeniem jest walka o drugi pas mistrzowski organizacji KSW, tym razem w wadze ciężkiej. Jeśli faktycznie doszłoby jednak do takiego starć byłaby to raczej jednorazowa sytuacja.
Myślę, że to by była zmiana tylko na jedną walkę – taki “super fight”. Jeżeli się dogadamy, to będzie takie show, jakiego jeszcze nikt w Polsce i w Europie nie widział. Jest o co walczyć.
Co ciekawe, Tomek zapytany o to czy UFC odzywało się do niego sprawie gali w Gdańsku powiedział:
Już nie zliczę tego ile razy się zgłaszali, ale jak na razie jestem zawodnikiem KSW i nie ma mowy o tym, żebym teraz zawalczył dla UFC.
Cała rozmowa do przeczytania tutaj.
UFC bez Narkuna sobie nie poradzi 😛
Moim zdaniem najbardziej utalentowany Polak w całym rodzinnym MMA jego BJJ najwyższy poziom światowy,warunki fizyczne bardzo dobre,stójka przyzwoita i widać u niego progres.Pytanie jak zadziałała by u niego psychika po odstawieniu wszystkich suplementów? Nie wiele ludzi zdaje sobie sprawę jak Tomek doskonale wie co robi w parterze, zrobisz tylko mały błąd a on już tam jest,zresztą sam podpuszcza i doprowadza do sytuacji,że robisz dokładnie to co on chce.Jeżeli chodzi o auto promocje tu zaczynają się schody moim zdanie język Angielski jest przez niego nie do opanowania ponieważ on w naszym języku ma problemy ze składnym i zrozumiałym przekazem dawania wywiadów,a co za tym idzie to jest medialność i popularność.Z drugiej strony jak dawał by walki z ładunkiem pełnych emocji i spektakularnych akcji ludzie mogli by docenić tego wariata.
Jebany umie liczyc do dwóch 😉
Zawsze będzie mnie bawić to, jak miłym kolegom z forum głupie wypowiedzi i pajacowanie Narkuna przysłaniają jego gigantyczny potencjał sportowy. Top 10 UFC osiągnąłby z palcem, a nie zdziwiłbym się, gdyby doszedł jeszcze wyżej.