Izu Ugonoh już niebawem zagości w klatce KSW. W mediach społecznościowych Polak publikuje kolejne zdjęcia z przygotowań do swojego debiutu w MMA. W ostatnim czasie Izu odwiedził WCA Fight Team oraz Mighty Bulls Gdynia. Miejmy nadzieję, że treningi z Oskarem Piechotą, Danielem Omielańczukiem oraz Łukaszem Jurkowskim pozwolą byłemu bokserowi na świetny występ.

Jak mnie nie było, to dzwonili i pisali, kiedy będziesz, kiedy w końcu do nas przyjedziesz? A jak przyjechałem to co? To wpie#@%*!!! I to proszę państwa jest właśnie nasza polska gościnność.

Jak mnie nie bylo to dzwonili i pisali, kiedy będziesz kiedy w końcu do nas przyjedziesz ??? a jak przyjechałem to co? …

Opublikowany przez  

Leniowa sobota w Mighty bulls Gdynia. Uczę się, rozwijam, wszystko mnie boli i czuje że żyje!

„Leniwa” sobota w Mighty bulls Gdynia 😉Uczę się, rozwijam, wszystko mnie boli i czuje że żyje! 😁 Wielkie dzięki! @oskar_piechota @bartosz.lesko @kacper.formela @kacperbrozdziak #winningenergy #mma #striker

Opublikowany przez  

Kto może zostać rywalem Ugonoha? Maciej Kawulski, jeden z właścicieli organizacji KSW w ostatnim czasie stwierdził, że nie będzie to z pewnością Tomasz Sarara ani Martyn Ford.

Ani Sarara, ani Martyn Ford. Jest inny pomysł i raczej będzie to osoba z zagranicy, ale też mocna boksersko, mocna w stójce. Nie będzie to oczywiście żaden wyśmienity parterowiec, bo byśmy skazali wówczas Izu na porażkę, ale tu nie chodzi też o to, żeby dawać mu fory, tylkotylko żeby pojedynek był wyrównany.

Oczywiście debiut Izu w MMA spotyka się także z krytyką. Dariusz Michalczewski, który prowadził karierę zawodnika w boksie, w rozmowie z Andrzejem Kostyrą dał do zrozumienia jasno, że zmiana dyscypliny nie przyniesie Ugonohowi chwały.

Jeśli Izu myśli, że w KSW jest łatwiej niż w boksie, to się myli. Tam też trzeba mieć serducho i większe nerwy. Izu moim zdaniem nie ma tych nerwów. Pokazał to w ostatniej bokserskiej walce i w przygotowaniach.

Izu Ugonoh na boks zawodowy zdecydował się w 2010 roku. Na polskiej scenie pięściarstwa szybko zyskał popularność dzięki swoim nokautom oraz występom w Australii. Uznanie na arenie międzynarodowej zgarnął co prawda po przegranym pojedynku z  Dominicem Breazeale, ale wtedy nie można było mówić o kompromitacji. Bój był zawzięty, a kompletnie skreślany Polak pokazał, że da się rzucić na matę topowego boksera. Niestety gorsze momenty dla Izu nastąpiły w 2019 roku. Na gali w Rzeszowie został znokautowany przez Łukasza Różańskiego i postanowił zakończyć karierę. Teraz z niecierpliwością czekamy na jego debiut w największej organizacji MMA w Europie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.