Damian Stasiak (MMA 11-7), który podczas gali KSW 51 przegrał z Antunem Račiciem (MMA 24-8-1), w walce o pierwszy w historii KSW pas kategorii koguciej, już niedługo może ponownie pojawić się w klatce największej polskiej marki MMA.

Od jakiegoś czasu Stasiak zapowiada, że chętnie zmierzyłby się w okrągłej klatce z Sebastianem Przybyszem. Mówiąc natomiast o terminie walki podaje, że najlepszy byłby maj.

Zobacz również: Damian Stasiak: „Chciałbym zawalczyć z Sebastianem Przybyszem na jego terenie”

Teraz Damian zapowiedział, że rozpoczyna przygotowania do kolejnego starcia.

Badania krwi zrobione, więc z pewnością coś się szykuje! Czas rozpocząć przygotowania do kolejnej walki!

Warto przypomnieć, że Sebastian Przybysz również potwierdził, iż jest chętny na walkę ze Stasiakiem.

Obydwu zawodników łączy mistrz KSW w wadze koguciej, Antun Racic. Przybysz przegrał z nim w grudniu 2018 roku jednogłośną decyzją sędziów, Stasiak w listopadzie 2019 roku przegrał na punkty większościową decyzją.

Przybysz po przegranej z Racicem w pierwszej rundzie znokautował Bogdana Barbu, a w kolejnym starciu decyzją sędziów pokonał Lemmy’ego Krusica. Było to trzecie zwycięstwo Polaka w organizacji KSW. W debiucie w niecałe dwie minuty posłał on na deski Dawida Gralkę.

Stasiak po nieudanej przygodzie z organizacją UFC, gdzie stoczył sześć pojedynków, z których dwa zwyciężył, powrócił do Polski. Na gali RWC 2 w kwietniu 2019 roku bez problemów rozprawił się z Nikolayem Kondratukiem. W debiucie dla KSW przegrał jednak z Antunem Racicem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.