Za stroną KSW:
JUNIORZY – kat. -70kg
1. Erwin Uss 2. Damian Łukawski 3. Hubert Wróblewski
JUNIORZY – kat. -84kg
1. Khazbi Edelbiev 2. Radosław Ciok 3. Mateusz Wiśniewski
SENIORZY – kat. -66kg
1. Anzor Azhiev 2. Artur Drążek 3. Nikodem Finke
SENIORZY – kat. -70kg
1. Michał Misiukiewicz 2. Michał Strehlke 3. Łukasz Bieniek
SENIORZY – kat. -77kg
1. Fabian Lesiak 2. Mariusz Białas 3. Damian Zorczykowski
SENIORZY – kat. -84kg
1. Artur Dzierzgowski 2. Majkel Pawłowski 3. Marek Cieślikowski
SENIORZY – kat. -93kg
1. Mateusz Bubin 2. Adam Borawski 3. Łukasz Wójcicki
SENIORZY – kat. +93kg
1. Kamil Waluś 2. Konrad Bronicki 3. Rafał Szpakowski
super byloby obejrzec te walki finalowe
@up
http://cohones.mmarocks.pl/topic/staramy-sie-wylonic-postacie-ktore-zainteresuja-fana-ksw/page/3#post-147458
Ciekawe czy kogoś ze zwycięzców zobaczymy na KSW…
Anzor Azhiev jest talentem na miarę Mameda, myślę ,że zobaczymy go nie tylko w KSW, ale i w większych organizacjach. Khazbi Edelbiev ma z kolei niesamowicie finezyjny grappling i robi szybkie postępy.
heh.. co jak co ale to był turniej amatorski wiec narazie może jeszcze nie stawiaj go obok Mameda.
Hah, dokładnie. Trochę Cię poniosło Ignis9.
Nie porównuję ich umiejętności tylko TALENT, a to co innego. Znam go nie tylko z tego turnieju, ale nie mam zamiaru nikogo na siłę przekonywać. Po prostu – radzę zapamiętać to nazwisko.
Talent porównać można, bo ten może się rozwinąć, to nie ocena umiejętności. Rzadko kto jest jednak w stanie przewidywać rozwój potencjału, ale niektórzy potrafią…
PS: Może deportujmy cały naród czeczeński do Polski, problemów z Rosją nie będzie, a wkrótce może byśmy mieli kilkunastu zawodników w UFC, bo na rodowitych to chyba liczyć nie możemy…Coś jest w nas takiego, że mimo słynięcia z kozactwa nie potrafimy tego przełożyć w profesjonalnej walce. Ze sportem też, taki Paragwaj z Urugwajem grają w finale mistrzostw kontynentu, na których moglibyśmy buty pucować (mówie o naszych grajkach), a łącznie nie mają 1/4 naszej ludności, gdzie co drugi w piłę gra. "Skejtów" też co nie miara i wielkich koszykarzy z osiedli, a w NBA Gortat i tyle. Jednym słowem – ZAJEBIŚCIE się przeceniamy…Kiedyś byłem strasznym patriotą, ale niestety nie kosztem KAŻDEGO argumentu :-/
@ Born2kill
Odpowiedź jest bardzo prosta – pracowitość i determinacja. Znam trenujących w Polsce Czeczenów i wiem, jak ciężko trenują. Oni w wieku kilkunastu lat są zdeterminowani by walczyć w przyszłości zawodowo i temu poświęcają wszystko. Wzajemnie się nakręcają, trenują i żyją razem, a to przynosi zajebiste efekty.
wiadomo ile osób startowało ?
widzialem i gadałem z chlopakami na amatorskich mp, faktycznie talenciaki 😉
kuzyni Mameda obstawiaja zawody! 😀
No proszę Kamil Waluś wygrał turniej a jak pisał o wsparcie na wyjazd na seminarium z Alistarem to go jechaliście ,że ma ujemny bilans nie wstyd wam teraz???
@Born2Kill
NBA liczba koszykarzy na następny sezon – Polska 1 Chiny 0. Po za tym zarąbista reprezentacja juniorska która dzisiaj awansowała do ćwierćfinałów ME U18 :).
kiedyś Polska młodzieżówka w piłce wygrała mistrzostwo europy. Dzisiaj z tego został wiecznie rezerowy Kuszczak 😀
Dla mnie tez fenomenalne jest jak Polacy są głodni sukcesów sportowych. Np. jak taki Małysz jest gwiazdą w swojej dyscyplinie to skoki stają się sportem narodowym 🙂 A w skali globalnej jest to dyscyplina niszowa, plus do tego jestesmy dumni z naszych olimpijczyków w takich dyscyplinach jak chodziarstwo, strzelectwo czy inny curling 😉
httpv://youtube.com/watch?v=1PtzcD746ss
wywiad po amatorskim turnieju o puchar KSW
Brawo Artur! AK jest z Ciebie dumne!
AK? A kiedy będzie AKA? 😀
Taa o żadnej gali innej jak te robione przez nich .
o żadnej federacji innej jak KSW
o żadnych zawodnikach innych jak tych 104 “zakontraktowanych”
Panowie po prostu nie mają pojęcia co to jest MMA , na czym to polega , jakaa maja konkurencje , generalnie to mogli by trochę z bastować z tym swoim syndromem wyższości nad wszystkimi bo szacunek należy sie każdemu. Dziękuje Pozdrawiam 🙂
stasinek34
ja mu życzę by AK zamienił na AKA 😀 chociaż chciałbym by choc Bagi go zabrałdo siebie 🙂
Born2kill:
Przyznam, ze w tej kwestii dotyczacej MMA tez sie kiedys zastanawialem. Polacy ogolnie slynal z tego, ze lubia sie ponapierdalac, tylko czemu nie przeklada sie to na MMA? Pierwsza kwestia jest lenistwo, druga zamilowanie do alkoholizacji. Kiedys Polacy takich Niemcow to lali na prawie kazdej gali az milo, ale od tego czasu jak MMA stalo sie bardziej sportem juz bywa roznie. Dopoki to bylo ot tak, pojade, obije kogos to bylo na plus. Pozniej jak MMA ewulowalo do poziomu sportu, gdzie trzeba bylo sie poswiecic, do tego zbijanie wagi itp. nagle zaczal pojawiac sie problem. I wtedy w takiej sytuacji pojawia sie problem tych dwoch kwestii, ktore podalem na poczatku. Poza tym mysle, ze problemem moze tez byc psychika.
Wg mnie sprawa wygląda następująco. Bogacimy się jako społeczeństwo, za cenę pracy po naście godzin, na śmieciowych umowach, w delegacjach itp. Dla emigrantów, vide nasi Czeczeni, sporty walki to szansa na jakiś tam awans i (ewentualne) pieniądze. We Francji/Niemczech kto gra w pilkę – w reprezntacjach narodowych – emigranci. Kto bije się na holenderskich galach K1/MMA – tak samo.
Ja znam sporo osób, które nie trenują, bo nie mają kiedy – pracując w trybie jaki przedstawiłem wyżej nie mają na to szans.
Co z tego, że ktoś ma talent i charakter jak musi tak pracować?
PS Wydaje się, że szeroki strumień nowych zawodników powinien płynąć ze slużb mundurowych. Mają pewną i stałą pracę, wbrew pozorom przyzwoicie płatną no i nie pracują po 400/500 godzin, tylko jak kodeks przykazał tudzież mniej.
Emigranci w takich Niemczech to jest już nierozerwalna część społeczeństwa więc nie ma co się dziwić a sami Niemcy wbrew stereotypom pracują mało.( w sensie że nie siedzą po 24 godziny w pracy bo tak normalnie to są zajebiście pracowici)
noodles
Jeżeli odnosiłeś się do mojego posta…
W Niemczech dla emigranta sport to szansa na awans, Niemiec nie musi się bić czy biegać za piłką. Ma wiele innych sposobów na dorobienie się. Zapewne się zgodzisz…
Pisząc o pracy opisywałem warunki polskie, niestety na podstawie bagażu doświadczeń.
Niemcy tak samo ciężko trenują jak inni a to że jest dużo kolorowych w reprezentacjach- no bo to takie społeczeńśtwo. Ja teraz jestem w Niemczech i więcej widze Turków niż samych Niemców na ulicach
I nie dlatego że chcą zrobić awans życiowy albo nie mają nic innego do roboty tylko dlatego bo tu jest kultura sportowa której my nie nabędziemy przez następne 100 lat
Pal sześć Niemcy… Mam sporo znajomych/rodzinę w tamtych stronach i mówią to co napisałem.
Jak my mamy nabrać kultury sportowej w takich warunkach pracy:/
to chodzi raczej o to ze emigranci idą dalej w zawodostwo bo nic innego nie potrafią a zwykli Niemcy wybierają inne życie. Tak jak mój sąsiad był piłkarzem Norymbergii ( jakaś tam sekcja juniorów) ale wybrał się na studia do innego miasta.
To nie chodzi o warunku pracy czy inne czynniki ale o mentalność. Tak jak Niemców nie lubie i uważam za głupi naród tak w sprawie sportu ich podziwiam. Pójdziesz sobie na spacer do parku to wszyscy biegają i o każdej porze dnia. Młodzi, starzy, biedni, bogaci, z rodziną czy z przyjaciółmi dosłownie cały park biega. Jak byłem się przejechac na rowerze to nawet jak byłem poza miastem po jakichś wsiach to miałem dróżki rowerowe ze znakami gidze mam jechać. A to jest zwykłe miasto a nie jakaś miejscowość turystyczna. I w Polsce i tutaj mam zwyczaj chodzić sobie na basen 2,3 razy w tygodniu. W Polsce jeszcze nie spotkałem ludzi w tak podeszłym wieku jak tutaj pływają. Gdyby u nas się tacy znaleźli to ludzie by ich wyśmiali, albo pukali się w czoło że zwariowali na starość. No bo miejsce starych ludzi jest w kościele. Już nie wspomne o sekcji pływackiej ( taka zwykła dzieci, młodzież). Trenują jak na jakimś obozie wojskowym a każdy, dosłownie każdy ma idealną rzeźbę której nie nabył zapewne tylko na bieganiu ale też wspomaga się dietą czy siłownią tylko po to by osiągnąć jak najlepsze wyniki. A no i u nas żeby uprawiać sport to nie możesz mieć grama tłuszczu no bo jak to będzie wyglądało. Tutaj to nikogo nie obchodzi.
I to jest ta mentalność. Nic nam nie pomogą nowe stadiony, hale, trenerzy póki my nie zmienimy siebie
Wszyscy biegaja, a 80% ich spoleczenstwa to grubasy. Nie przesadzalbym z tym sportowym zapalem u naszych zachodnich sasiadow. Ludzie w podeszlym wieku w naszym kraju nie chodza 3 razy w tygodniu na basen bo ich po prostu na to nie znac. Emerytury i renty sa tak niskie, ze wiekszosc tych ludzie ciagnie koniec z koncem, niby skad maja miec jeszcze na basen, ktory kosztuje te kilkanascie zlotych za wejscie dla osoby. Wszystko rozchodzi sie o poziom materialny spoleczenstwa. Jak sa pieniadze, to jest rozbudowana infrastruktora sportowa, ludzie z niej korzystaja, ba maja nawet pieniadze zeby rozwijac swoje sportowe hobby. U nas nawet zawodowcy nie moga utrzymac sie ze sportu, a co dopiero zwykly szary Kowalski.
Ktos powie to dlaczego z takich biednych krajow, biedniejszych od Polski jest tylu swietnych sportowcow – bo dla nich to jedyna szansa na wybicie sie ze slumsow. To jest byc albo nie byc. Jednemu na 100 sie uda. U nas wiekszosc rezygnuje i wybiera biedna, ale spokojna egzystencje.
80% to grubasy ?? a skąd masz takie dane ?
Wcale nie przesadzam ze sportowym zapałem naszych sąsiadów, to zrobiło na mnie największe wrażenie. I gówno prawda ze starszych ludzi nie stać na basen, kolejna wymówka. Poza tym chyba każdego stać zeby biegać co?
Znam mnóstwo ludzi którzy np nie pójdą na basen bo uważają że są gruby i się wstydzą. Albo podam Ci przykład mojej ciotki. Poszła na wcześniejszą emeryture, mieszka w bloku. No i tak jej się nudzi, chętnie by spróbowała tego nordic walkingu ale się wstydzi no bo co sąsiedzi powiedzą ?? Że jest nienormalna, bo chodzi z jakimiś kijkami dookoła osiedla. I ma rację bo tak by powiedzieli.
W Niemczech to mozesz sie wstydzić jeśli nie robisz nic
Apropo turnieju, byłem widziałem.
Turniej zrobiony dobrze, dobra organizacja, walki sprawnie jedna po drogiej, sprzet dla zawodników dobrze przygotowany rozne rozmiary itp. miescje kozak,pół otwarta salka nieżle urzadzona, banery, swiatła, nagłosnienie lux, moglo by byc tytlko troche wiecej miejsca dla widzow. Sedziowanie bez zastrzezeń, atmosfera bardzo dobra. Co ważne nagrody i puchary fajne, opłacało sie przyjechać. generalnie wysoka
noodles / kokaina
Na przykladzie Anglii moge powiedziec ze jest tu sporo ludzi otylych w stopniu "Amerykanskim" 😀 ale tez naprawde duzo wiecej ludzi w kazdym wieku tak jak mowil Noodles biega w parku, gra w pilke i uprawia jakis tam sport reguralnie/rekreacyjnie niz u nas w kraju
Ja się odniosę do 2 spraw.mmanokaut walki odbywały się na naszej sali treningowej wiec nie poszerzył byś tego nawet jak byś chciał a i tak barany wbijały się na krzywy ryj poza teren dla widzów żeby być przy samej macie i musieliśmy ich ściągać 🙂 A co do wypowiedzi Rico to jestem przekonany ze nie znasz ani Martina ani Kawula a wypowiadasz sie na podstawie filmiku jak byś z nimi wódkę co sobotę pił.A po 1 to wypowiedz co to jest za organizacja to żart oni bardzo dobrze wiedza co sie dzieje na scenie mma europejskiej i światowej ( wiem bo ich sprawdzałem :P) oni w wywiadach posługują sie sarkazmem i żartami z przymrużeniem oka jak widać nie zrozumiałymi dla wszystkich 🙂 prosta zasada nie znasz nie oceniaj bo pozory mylą.pozdro
Na Ipli pojawiły się materiały z zawodów:
http://www.ipla.tv/Sport/2309-Kswipla
🙂