Krzysztof Pietraszek (MMA 5-8) przerwał w końcu fatalną passę 8 porażek z rzędu. Waleczny „Chińczyk” pokonał wczoraj na gali Boxing Night 11 w Warszawie, faworyzowanego Adama Oknińskiego (MMA 4-2) przez poddanie. Pietraszek najpierw serią ciosów zamroczył przeciwnika a potem dokończył dzieła poddając wracającego po kontuzji Oknińskiego.

Warty odnotowania jest fakt, że Pietraszek jak to ma w stylu wziął walkę z kilkudniowym wyprzedzeniem w miejsce kontuzjowanego Davida Sirila. Na gali pojawił się bez narożnika.

3 KOMENTARZE

  1. Myślałem że Adam będzie tam walczył z Dobiasem… To co się odwlekło na XCage stalo się teraz. Po XCage wszyscy tu kręcili bekę z niego że nie ten poziom itp a teraz wszyscy usta zamknęli;p

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.