Lata 2015-2016 bez wątpienia były najlepszym okresem w karierze Krzysztofa Jotki (MMA 19-4). Jeden z naszych najlepszych średnich mógł się wtedy pochwalić serią pięciu zwycięstw z rzędu w UFC, które zbliżały go do statusu pretendenta do tytułu mistrzowskiego. Niestety, po świetnym występie w boju z Thalesem Leitesem, rozpoczęła się czarna seria – Jotko przegrał trzy kolejne walki, w tym dwie przez nokauty. Matchmakerzy UFC wciąż pokładają nadzieję w 29-letnim Polaku i dają mu szansę na powrót na zwycięski szlak.

Już w najbliższą sobotę Krzysztof skrzyżuje rękawice z Alenem Amedovskim na gali w Petersburgu. Z tej okazji na europejskim profilu UFC na Twitterze pojawił się zapis wideo z zakończenia walki Jotki z Tamdanem McCrorym. Polak potrzebował niespełna minutę, by znokautować rywala i dopisał tym samym do bilansu czwarte zwycięstwo z rzędu w świetnej serii, o której pisaliśmy na początku:

1 KOMENTARZ

  1. Widzę że grypsujący na wolności wiecznie żywi, a później ,,panie aspirancie pomocy" xDPrzegięciem jest jak ktoś reprezentuje kraj w boksie, a później zostaje skazany za pobicie. Udział w bójce zawodowca sportów walki to jest dno…Jotko to jeden z moich ulubionych zawodników.Styl źródłowy break dance i TOP10 UFC.Piękna kariera. Ostatnio zła seria. Może te wielkie kluby, a nie równe traktowanie każdego zawodnika. Ładnie to kontrastuje z mistrzami BJJ i zapasów, których ego ich albo ich trenerów stopuje karierę.Jotko robi Janikowskiego i Strusa prawilnych gwiazd WCA w pierwszej rundzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.